Reanimacja na boisku. Strażak został bohaterem

0

Sędzia, który prowadził mecz w Stanach Zjednoczonych, przeszedł atak serca. Pomocy udzielił mu zawodnik, który z zawodu jest strażakiem.

Reanimacja na boisku. Strażak został bohaterem
Miles Copeland uratował życie sędziego w czasie meczu (YouTube)

Miles Copeland został bohaterem, choć wyjazd na mecz półprofesjonalnego zespołu koszykarskiego Toledo Glass City miał być dla niego odskocznią po trwającej całą dobę służbie w straży pożarnej. - Strażacy, nawet kiedy nie są w pracy, są nadal w pracy - opowiada Copeland.

Copeland i jego kompani z zespołu Toledo Glass City pojechali na mecz do Nowego Jorku. W Stanach Zjednoczonych koszykówka cieszy się dużą popularnością i gracze, którzy nie przebili się do profesjonalnych drużyn, uczynili ze sportu pasję, którą łączą z życiem zawodowym.

W środku meczu sędzia John Scully upadł i przeszedł atak serca. Z pomocą w dramatycznej sytuacji ruszył jako pierwszy Miles Copeland, który z podobnymi zdarzeniami ma do czynienia w pracy strażaka. Koszykarz z powodzeniem przeprowadził "masaż serca" u sędziego.

Zobacz także: Toledo basketball player saves referee's life following on-court collapse

Miles Copeland zajął się arbitrem przez 10 minut, do czasu przybycia karetki i uratował jego życie. Tak koszykarz opisał zdarzenie w rozmowie z amerykańskimi mediami, które zainteresowały się zdarzeniem w Nowym Jorku.

To było trochę instynktowne. Byłem zaskoczony, jak szybko musiałem wrócić do zawodowego reżimu, choć przyjechałem na mecz koszykówki. Strażacy, nawet kiedy nie są w pracy, są w pracy. Zawsze obserwujemy ludzi dookoła i to, co dzieje się blisko nas. To boskie zrządzenie, że znalazłem się w odpowiednim miejscu i czasie - mówi strażak.
Zobacz także: Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem
Autor: SSZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić