Sceny po meczu. Kobieta w długiej sukni nagle wtargnęła na boisko
Oryginalne sceny w Bośni i Hercegowinie. Na boisku nagle znalazła się kobieta, a jej strój nie przystawał do meczu piłkarskiego. Okazało się, że była to ukochana sędziego.
Nie chodziło o to, że stęskniona ukochana nie mogła poczekać jeszcze kilkadziesiąt sekund na przytulenie sędziego. Sytuacja była kompletnie inna.
Bośniak prowadził mecz w jednej z lokalnych lig w ojczyźnie. Jego praca nie spodobała się piłkarzom jednego z zespołów, przez co po ostatnim gwizdku na boisku rozpoczęła się awantura.
Sytuacja zaczęła wyglądać niebezpiecznie, ponieważ grupa rozjuszonych piłkarzy podbiegła w jednym momencie do sędziego. W środku zadymy znalazła się jednak kobieta ubrana w długą suknię i postanowiła rozgonić towarzystwo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem
Interwencja kobiety okazała się skuteczna, ponieważ sędziowie zeszli do szatni bez zadrapania. Zaciekłość, z którą ukochana broniła sędziego, zrobiła wrażenie na publiczności. Nagranie obiegło również media społecznościowe.
Sudiju brani djevojka na utakmici
Media na Bałkanach zauważają, że regionalna piłka widziała już bardzo dużo, ale takiej wściekłej szarży jeszcze nie. Sędzia powinien zastanowić się nad przygotowaniem uroczystej kolacji, albo przynajmniej kupno bukietu kwiatów dla zatroskanej o jego zdrowie dziewczyny.