Six Kings Slam kusi rekordową pulą. Najlepsi tenisiści jadą do Rijadu
Choć od miesięcy alarmują o przemęczeniu i zbyt napiętym grafiku, najlepsi tenisiści świata nie potrafili odmówić – gra toczy się przecież o sześć milionów dolarów. W środę w Rijadzie rusza Six Kings Slam, pokazowy turniej, który bardziej niż o punkty, toczy się o prestiż i ogromne pieniądze.
Najważniejsze informacje
- Six Kings Slam startuje w środę w Rijadzie; zwycięzca zgarnie 6 mln dolarów.
- Jannik Sinner przyznaje, że finansowa stawka działa na motywację; każdy uczestnik ma 1,5 mln dolarów za udział.
- Mecze pokaże Netflix bez dodatkowych opłat dla ponad 300 mln abonentów.
W ostatnim czasie sporo tenisistów narzekało na przeładowany kalendarz. Jak się jednak ukazuje, gdy w grę wchodzą rekordowe pieniądze, najlepsi nie odmawiają. W Rijadzie rusza pokazowy Six Kings Slam z pulą nagród, która przebija sporą część wypłat z wielkoszlemowych realiów. Jak podaje PAP, triumfator otrzyma 6 mln dolarów, a sama obsada turnieju ma gwarantowane wysokie honoraria startowe.
Główne mecze ruszają od ćwierćfinałów w środę. Jannik Sinner zagra ze Stefanosiem Tsitsipasem, a Taylor Fritz zmierzy się z Alexandrem Zverevem. Zwycięzca amerykańsko-niemieckiej pary trafi dzień później na Carlosa Alcaraza, a lepszy z duetu Sinner – Tsitsipas zmierzy się z Novakiem Djokoviciem. Po piątkowej przerwie zaplanowano finał w sobotę.
Każdy z uczestników ma zagwarantowane 1,5 mln dolarów za sam udział. Wygrany weźmie czterokrotność tej kwoty, czyli 6 mln dolarów. To oznacza, że nawet bez tytułu najlepsi wyjadą z Rijadu z pokaźnym czekiem. Turniej ma być szeroko dostępny: transmisję zapewni platforma Netflix bez dodatkowych opłat dla ponad 300 mln abonentów na świecie.
#dziejesiewsporcie Romantyczna wyprawa reprezentanta Polski
Sinner bez ogródek o motywacji
Jannik Sinner, który wygrał zeszłoroczną edycję, nie kryje, że tu rządzą konkretne stawki. - Nie próbujemy ukrywać kwestii finansowych. Wiemy, jaka jest stawka i nie byłoby prawdą, gdybym powiedział, że nie jest to dla nas motywacją — powiedział włoski tenisista. - Każdy z graczy będzie starał się wygrać jak najwięcej meczów. To jak każdy inny pokazowy mecz – z tą różnicą, że tutaj motywacja jest nieco większa – dodał. Włoski lider sezonu ma za sobą triumfy w Australian Open i Wimbledonie oraz finały French Open i US Open.
W ostatnich tygodniach pisano o rekordowych premiach w tourze, a US Open podniosło nagrody dla singlowych mistrzów do 5 mln dolarów. Six Kings Slam idzie jeszcze dalej dla zwycięzcy i dodatkowo gwarantuje wysokie startowe wszystkim zaproszonym. To tłumaczy, dlaczego mimo napiętych grafików gwiazdy wybierają lot do Rijadu – stawka sportowa łączy się tu z wyjątkową ofertą finansową.