Skandaliczne zachowanie kibiców Lecha. Były spiker Legii nie przebiera w słowach

Kilka dni temu media obiegło nagranie, na którym kibice Lecha Poznań wraz z kibolami Spartaka Moskwa zachowywali się skandalicznie na meczu w Gruzji. Suchej nitki na ich postawie nie zostawił wieloletni spiker Legii Warszawa.

Skandaliczne zachowanie kibiców Lecha. Były spiker Legii nie przebiera w słowach
Wojciech Hadaj (Newspix)

Chodzi o rewanżowe spotkanie w drugiej rundzie kwalifikacji Ligi Konferencji Europy pomiędzy Dinamo Batumi i Lechem Poznań. Na boisku mecz zakończył się remisem 1:1, a do dalszej fazy eliminacji awansował mistrz Polski za sprawą pewnego zwycięstwa u siebie 5:0.

Po ostatnim gwizdku sędziego więcej niż o samym pojedynku mówiło się jednak o skandalicznym zachowaniu części kibiców Lecha Poznań, którzy polecieli na wyjazdowe spotkanie z Dinamo do Gruzji.

Agresywna grupa fanów rzucała różnymi przedmiotami na znajdujące się poniżej trybuny, gdzie zgromadzeni byli Gruzini.

Skandal jest tym większy, że polscy kibice robili to razem z kibolami Spartaka Moskwa, z którymi trzymają zgodę od wielu lat i nie zmienił tego fakt, że ponad 5 miesięcy temu wojska rosyjskie - z rozkazu Władimira Putina - zaatakowały niepodległą Ukrainę.

Nagranie z tego skandalicznego zachowania kibiców obu drużyn trafiło do sieci. Po zobaczeniu tego materiału nie gryzł się w język Wojciech Hadaj, wieloletni spiker Legii Warszawa.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

W swoim najnowszym nagraniu na kanale Weszło TV Hadaj powiedział, co myśli o takiej postawie kibiców Lecha. Jego słowa cytuje także strona internetowa dziennika "Fakt".

Jeżeli kibice Lecha Poznań w dalszym ciągu bratają się z kibicami Spartaka Moskwa, drużyny, której kibicem jest zwyrodnialec Putin, morderca Putin (...) to jest to szokująca informacja. To, że kiedyś jakaś zgoda kibicowska Was połączyła to okej, bo takich zgód w Europie i na świecie jest mnóstwo. Ale teraz? Dalej utrzymujecie kontakty?" - podkreśla były spiker stołecznej drużyny.
To jest coś niewyobrażalnego. To kosmiczna kompromitacja - dodaje.
Zobacz także: Niezwykła stylizacja miss Euro. Trudno oderwać wzrok
Autor:
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić