"Skoro pan mówi". Świątek zareagowała na słowa Makłowicza

10

Iga Świątek nigdy nie ukrywała, że jej ulubionym deserem jest tiramisu. Hitem internetu stało się nagranie, na którym widać, jak liderka światowego rankingu... zagląda do pucharu w poszukiwaniu tego ciasta. O tiramisu zapytany został przez portal sport.pl Robert Makłowicz. Znany kucharz nawiązał do polskiej tenisistki.

"Skoro pan mówi". Świątek zareagowała na słowa Makłowicza
Iga Świątek odpowiedziała Robertowi Makłowiczowi (Instagram)

Iga Świątek w listopadzie odzyskała pozycję liderki światowego rankingu. Stało się to podczas turnieju WTA Finals. W półfinale raszynianka pokonała Arynę Sabalenkę. Następnie, w meczu finałowym, zdeklasowała Jessikę Pegulę 6:1, 6:0.

22-latka cały czas musi dbać o formę. Wiąże się to z wieloma wyrzeczeniami, również kulinarnymi. Nigdy nie ukrywała jednak, że jej ulubionym deserem jest tiramisu.

Zdarzało jej się nawet... szukać tego ciasta w pucharze. Tiramisu czekało na nią w trofeum za zwycięstwo w US Open. Wcześniej poczęstowano ją nim po drugim zwycięstwie w Rolandzie Garrosie (2022).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: piękne chwile. Arkadiusz Milik w roli głównej

Temat tiramisu został poruszony przez portal sport.pl w rozmowie z Robertem Makłowiczem. Znany kucharz zdradził przy okazji, czy lubi to ciasto.

O, tiramisu! Lubię! To jest bardzo energetyczny deser, bardzo kaloryczny. Co w przypadku sportowca dającego z siebie wszystko jest bardzo ważne - przyznał Makłowicz.
Zresztą "tiramisu" w dialekcie weneckim znaczy "dźwignij mnie", no więc bardzo na miejscu. O tiramisu nie wiedziałem, natomiast wiem, że Iga słucha Rolling Stonesów - dodał znany kucharz.

Świątek postanowiła mu odpowiedzieć. Opublikowała ten fragment rozmowy na swoim Instastories. Dodała także swój komentarz.

Skoro pan Robert Makłowicz mówi, że znam się na deserach... - napisała liderka światowego rankingu.

Przypomnijmy, że w dniach 21-24 grudnia powróciła do gry. Polka wzięła udział w pokazowym turnieju World Tennis League. W styczniu rywalizować będzie z kolei w Australii.

Autor: KOZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić