Superliga zasmuci fanów... gier komputerowych. Słynna seria ma problem
Okazuje się, że powstanie Superligi to nie tylko problem dla piłkarskich federacji i kibiców. Co ciekawe, najprawdopodobniej uderzy to również w fanów gier komputerowych. Mowa tutaj o słynnej serii FIFA, która może stracić wszystkie największe gwiazdy.
W niedzielne popołudnie największe europejskie kluby wywołały prawdziwe trzęsienie ziemi. Ogłoszono bowiem, iż takie marki jak Manchester United, Real Madryt czy Juventus Turyn stworzą własne rozgrywki. Superliga - bo tak będzie się nazywać - ma im zastąpić obecny format europejskich pucharów, który nie jest dla nich satysfakcjonujący.
Rośnie podział w PiS? Politycy skomentowali ruch z Morawieckim
Superliga ma pozwolić najbardziej znanym klubom zarobić jeszcze większe pieniądze. Co więcej, drużyny należące do tzw. grona założycieli nie będą z tych rozgrywek spadać, więc otrzymają wieloletnią gwarancję ogromnych przychodów. Jednakże zdaniem wielu ekspertów taka sytuacja kłóci się z duchem sportu.
Superliga. Problem dla graczy
Okazuje się, że nowopowstała Superliga może być sporym problemem dla fanów elektronicznej rozrywki. Według pierwszych doniesień konflikt na linii największe europejskie kluby - UEFA / FIFA będzie oznaczać, iż seria gier FIFA straci prawa do nazw drużyn oraz ich zawodników.
Zobacz także: Mama Roberta Lewandowskiego pokazała nowego chłopaka
Co więcej, może to spowodować, że na rynku gier piłkarskich wywiąże się prawdziwa licytacja. Electronic Arts (FIFA) oraz Konami (PES) od lat rywalizowali o prawa do poszczególnych rozgrywek czy drużyn. Natomiast Superliga mogłaby wywołać przetasowanie na rynku sportowej elektronicznej rozrywki jakiego jeszcze nie było.
Jak się okazuje powstanie Superligi może mieć wpływa na życie w wielu obszarach. W tym dość nieoczekiwanie może ucierpieć gaming. Pozostaje mieć nadzieję, że z czasem wszyscy dojdą do porozumienia i cała sytuacja się załagodzi. Inaczej będziemy musieli zetknąć się z nową rzeczywistością.
Zobacz także: Najman prosi o pomoc