Tego się nie spodziewał. Mroczna prawda wyszła na jaw

Polski olimpijczyk, Piotr Lisek, weźmie udział w gali Fame Friday Arena 2. Jednak już na pierwszej konferencji boleśnie przekonał się o tym, co go czeka. Jego rywal, Dariusz "Daro Lew" Kaźmierczuk, przypomniał wszystkim kontrowersyjną przeszłość lekkoatlety.

Piotr Lisek otrzymał niewygodne pytanie Piotr Lisek otrzymał niewygodne pytanie
Źródło zdjęć: © YouTube

Decyzja o tym, że czynni sportowiec dołączy do Fame MMA zaskoczyła wszystkich. Piotr Lisek w przerwie pomiędzy sezonami i na niespełna rok przed igrzyskami olimpijskimi w Paryżu postanowił zrobić sobie przerwę od skoków o tyczce i wyjdzie do walki w klatce. Jego debiut odbędzie się już w piątek, 29 września, na Fame Friday Arena 2.

Mroczna przeszłość Piotra Liska

Początkowo wydawało się, że debiut lekkoatlety w klatce obejdzie się bez większych skandali. Wcześniej nic go nie łączyło z "Daro Lwem". Rywal Liska jednak nie próżnował i bardzo dobrze przygotował się do poniedziałkowej konferencji. W pewnym momencie tego wydarzenia Dariusz Kaźmierczuk przerwał prowadzącemu i zapytał wprost o sprawę z przeszłości.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Szef KSW wściekł się po gali. "Bardzo frajerski numer. Wkurzył mnie!"

"A co mi powiesz o Chula Vista?" - zapytał Daro Lew.

Od samego początku Piotr Lisek był wyraźnie zdezorientowany i zdenerwowany. Najpierw mówił, że nie wie o co chodzi, ale Kaźmierczuk naciskał. Dlatego w końcu uległ i wyznał prawdę.

"Nooo... zostałem tam wydelegowany z jednego z obozów. Powiedzmy, że znaleźli jedno piwo w lodówce. Na obozie nie mogliśmy spożywać alkoholu i kazali nam opuścić hotel" - mówił Piotr Lisek

Impreza w Chula Vista

Okazuje się, że doniesienia o zdarzeniu w Chula Vista są nieco inne niż to o czym mówił Piotr Lisek. Według artykułów prasowych z 2017 roku w Stanach Zjednoczonych w Polskiej ekipie miała mieć miejsce huczna impreza. Natomiast Piotr Lisek i Konrad Bukowiecki - ówcześni mistrzowie Europy - mieli być jej największymi prowodyrami.

Ostatecznie imprezowicze zostali wydaleni z ośrodka. Warto jednak podkreślić, że w obronie wydalonych zawodników stanęli inni reprezentanci kraju, m.in. Paweł Fajdek. Na ten temat wypowiadali się również przedstawiciele Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, którzy uważali, iż kara była nieadekwatna do popełnionych czynów.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop