KOZ| 
aktualizacja 

To jednak nie koniec?! Marcin Najman chce stoczyć kolejną walkę

27

Walką z Kasjuszem Życińskim Marcin Najman definitywnie miał zakończyć swoją karierę. Wygląda jednak na to, że "El Testosteron" wcale nie powiedział ostatniego słowa. 41-latek otrzymał propozycje stoczenia kolejnego pojedynku.

To jednak nie koniec?! Marcin Najman chce stoczyć kolejną walkę
(Instagram)

Z szumnie zapowiadanego końca kariery nic nie wyszło. Marcin Najman skompromitował się na gali Fame MMA 8. Choć pojedynek z Kasjuszem Życińskim toczył się w formule bokserskiej, Najman rzucił się na rywala w stylu MMA. Został zdyskwalifikowany.

Później w oktagonie rozpętała się awantura. Najman został dożywotnio wykluczony z organizacji, nie otrzymał także wynagrodzenia, które miało wynieść około 100 tys. złotych.

Okazuje się, że 41-latek nie zamierza wcale kończyć kariery. Przyznał, że... dostał oferty od dwóch największych organizacji w Polsce. Jedną z nich ma przyjąć. Nie zdradził jednak, kto chce go zakontraktować.

Ostatecznie przyjmę ofertę jedną z dwóch, jakie dostałem kilka minut po walce, z prawdziwych federacji MMA - napisał Najman na Facebooku.
Trwa ładowanie wpisu:facebook

Marcin Najman w MMA

"El Testosteron" stoczył osiem pojedynków w formule MMA. Zadebiutował w 2009 roku, kiedy zmierzył się z Mariuszem Pudzianowskim. Przegrał z nim w 43. sekundzie. Na swoim koncie ma trzy wygrane - z Michalem Dobiasem, Piotrem Witczakiem i Dariuszem Kaźmierczukiem.

Kilkukrotnie zapowiadał koniec kariery. Za każdym razem niewiele z tego wychodziło i ostatecznie wracał do sportu. Wszystko wskazuje na to, że tak będzie również i teraz.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić