To pytanie rozsierdziło trenera. Nie chciał o tym mówić

0

Do spięcia doszło w czasie konferencji prasowej przed meczem Partizana Belgrad z Feyenoordem Rotterdam w Lidze Konferencji Europy.

To pytanie rozsierdziło trenera. Nie chciał o tym mówić
Aleksandar Stanojević w czasie konferencji prasowej (Wikipedia)

Serbowie doczekali się udanego dla swoich najlepszych klubów sezonu w europejskich pucharach. Wiosną w Lidze Europy gra Crvena Zvezda, a w Lidze Konferencji Europy występuje Partizan Belgrad. Napięcie rośnie, ponieważ Partizan powalczy z Feyenoordem Rotterdam o wejście do ćwierćfinału.

Trener Aleksandar Stanojević przyszedł na konferencję prasową przed meczem w dobrym samopoczuciu, ale nagle pytanie wyprowadziło go z równowagi. Dziennikarz postawił tezę, że Stanojevicia denerwuje przydomek "Shamrok Stanoje", co w wolnym tłumaczeniu oznacza talizman szczęścia.

Nie zajmuję się takimi rzeczami jak pseudonimy. Podchodzę poważnie do sportu, mam za sobą sukcesy, a teraz mam zajmować się ksywkami. Dla mnie to nie jest poważne - mówi szkoleniowiec Partizana.
Byliśmy najlepsi w grupie dzięki świetnym wynikom, a teraz mam gadać na konferencji prasowej o jakiś bzdurach. Zajmijmy się rzeczywistymi i poważnymi tematami, a resztę zostawmy na spotkania w kawiarni czy w restauracji - dodaje Stanojević.

Na szczęście dla innych dziennikarzy, trener szukał odpowiedzi na pozostałe pytania. Poprosił też o docenienie historycznego momentu dla serbskiej piłki, a nie wzniecanie waśni.

Zobacz także: Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem
Autor: SSZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić