VDB| 

To się dzieje naprawdę! Marcin Najman wraca do klatki

199

Marcin Najman na sportowej emeryturze wytrzymał niecałe pół roku. We wtorek "El Testosteron" potwierdził, że znów wyjdzie do ringu. Jego rywalem będzie Paweł Jóźwiak, szef organizacji FEN, ale to nie wszystko. Zapowiada się cała seria walk!

To się dzieje naprawdę! Marcin Najman wraca do klatki
Marcin Najman i Paweł Jóźwiak (Instagram.com)

Jeszcze na początku 2020 roku wydawało się, że Marcin Najman tym razem naprawdę zakończył sportową karierę. W lutym stoczył pożegnalną walkę na zorganizowanej przez siebie gali MMA-VIP. Co prawda starcie z Taxi Złotówą przegrał, ale mimo wszystko efektownie go pożegnano.

Okazało się jednak, że "El Testosteron" na sportowej emeryturze zbyt długo nie wytrzymał. Już od kilku miesięcy zapowiadało się na jego powrót do sportów walki. Wszystko wskazywało, że jego rywalem będzie aktor Jacek Murański, ale jak się okazuje... aby stoczyć z nim pojedynek, potrzebny jest eliminator.

Konkretnie chodzi o to, że jest problem, aby rozstrzygnąć w ramach której gali, miałoby odbyć się starcie Najman - Murański. Dlatego właściciele dwóch organizacji MMA stoczą pojedynek o to, gdzie ta walka będzie mogła być zorganizowana.

Najmana czeka cała seria

Jak się okazuje, Marcin Najman wraca na kilka pojedynków. Zanim zmierzy się z Jackiem Murańskim czeka go walka i rewanż z Pawłem Joźwiakiem. Pierwsze starcie ma się odbyć na gali MMA-VIP 3 w październiku (za ten występ szef FEN ma otrzymać 100 000 złotych). Natomiast rewanż ma się odbyć na gali FEN (analogicznie za ten pojedynek 100 000 złotych zostanie przelane na konto "El Testosterona").

Przez długi czas wydawało się, że to może być żart. Jednak we wtorek doszło do podpisania kontraktów, a obaj panowie spojrzeli sobie po raz pierwszy twarzą w twarz.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
"Pierwsze Face-to-Face za nami. Najman vs. Jóźwiak nadchodzi" - ogłosił Marcin Najman na Twitterze.

Wiele wskazuje na to, że Marcina Najmana czekają jeszcze przynajmniej trzy walki. Czy po tych starciach zakończy już definitywnie karierę? A może znów nabierze chęci do sportowej rywalizacji? Na te pytania odpowiedzą najbliższe miesiące.

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: Mamed Chalidow nie przestaje zaskakiwać swoich fanów
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić