Tragiczna rodzinna sprzeczka. Znany pięściarz zastrzelony

Szokujące informacje napłynęły ze Stanów Zjednoczonych. W wieku 36 lat zmarł znany pięściarz Samuel Teah (19-5-1, 8 KO). Czołowy zawodnik wagi junior półśredniej został zastrzelony w trakcie rodzinnej sprzeczki.

Zginął Samuel TeahZginął Samuel Teah
Źródło zdjęć: © Twitter

Media z USA potwierdzają śmierć Samuela Teaha. Według informacji podawanych przez media oraz przedstawicieli świata boksu, Amerykanin został śmiertelnie postrzelony w Filadelfii podczas Święta Dziękczynienia. Sprzeczka, w którą miał być zamieszany, była związana z obecnym chłopakiem matki dziecka znanego pięściarza.

Kariera miała wzloty i upadki

Samuel Teah był jednym z najbardziej zagadkowych pięściarzy ostatnich lat. W swojej karierze pokonał czołowych zawodników wagi junior półśredniej, w tym Kennetha Simsa Jr czy O'Shaq Fostera. Później jednak przegrywał ze zdecydowanie niżej notowanymi pięściarzami. Jego ostatnia porażka przez nokaut miała miejsce w maju z Andrew Rodgersem, który ma ujemny rekord (więcej porażek niż zwycięstw). Teah miał kolejny pojedynek stoczyć w styczniu 2024 roku, ale niestety nie będzie już to możliwe.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Damian Janikowski: "Będziemy się nawzajem okładać. Albo ja padnę, albo on"

Wcześniej unikał śmierci

Pięściarz miał za sobą również trudną przeszłość. Urodził się w Liberii i wraz z rodziną przeniósł się do Ghany, gdy miał pięć lat, uciekając przed wojną domową. Po kolejnych pięciu latach cała rodzina przeniosła się do USA. Tam jednak dotknęła go rodzinna tragedia.

W 2008 roku zapłonął rodzinny dom Teaha. Pięściarz cudem uniknął śmierci, ale stracił wówczas większość rodziny. Zginęło wtedy siedem osób, w tym matka Teaha, siostry, starszy brat, siostrzeniec, dwie siostrzenice oraz przyjaciel rodziny

"Smutna wiadomość i bolesny koniec człowieka, który przezwyciężył traumę osobistej tragedii. Sam był dobrym facetem i prawdziwym wojownikiem. Niech spoczywa w raju z rodziną, którą utracił. Kondolencje dla wszystkich, którzy go kochali" - napisał znany promotor pięściarski Lou DiBella.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski