Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Tyson Fury niczym Marcin Najman. To spotkało go na Islandii

3

Tyson Fury w kwietniu ogłosił zakończenie swojej kariery bokserskiej, ale długo nie wytrzymał w swoim postanowieniu. "Cygański Król" zaczął ostatnio mówić o ewentualnym powrocie, wycofał się jednak z pomysłu trzeciej walki z Dereckiem Chisorą. Zamiast tego poleciał na Islandię, gdzie... doszło do bliźniaczo podobnej sytuacji, jak w przeszłości z Marcinem Najmanem i Krzysztofem Stanowskim.

Tyson Fury niczym Marcin Najman. To spotkało go na Islandii
Tyson Fury poleciał na Islandię (Instagram, Tyson Fury)

Tyson Fury jest niezwykle barwną postacią świata boksu. Po walce z Dillianem Whytem sensacyjnie ogłosił, że kończy swoją karierę. Początkowo nikt w to nie wierzył, włącznie z najbliższymi niepokonanego na zawodowych ringach pięściarza.

Nie minęło dużo czasu, a pojawiły się doniesienia, że Fury może wrócić do boksu. Mówiło się o tym, że może stoczyć trzeci pojedynek z Dereckiem Chisorą. Wcześniej mierzył się z nim już w 2011 i 2014 roku i oba te pojedynki wygrał.

Szybko jednak zdementowano te plotki. "Gypsy King" wpadł jednak na inny pomysł. Aby go zrealizować, poleciał na Islandię. Zamierzał tam... wyzwać na pojedynek Hafthora Bjornssona, znanego jako "Górę" z "Gry o Tron".

Jesteśmy na Islandii. Czy wiecie, co tutaj robimy? Zgadza się, szukamy Thora. Wyjdź i walcz jak mężczyzna - mówił Tyson Fury na nagraniu zamieszczonym w sieci.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Pojawił się jednak problem. Jak poinformował "Fakt", Bjoernsson przebywa obecnie we Włoszech na planie filmowym. Polskim internautom przypomniało to sytuację z 2020 roku, w której w roli głównej wystąpił Marcin Najman.

"El Testosteron" wyzwał wtedy na pojedynek Krzysztofa Stanowskiego. Dziennikarz nie pojawił się jednak w wyznaczonym miejscu i czasie (więcej o tamtym wydarzeniu przeczytasz TUTAJ).

Powrót Tysona Fury'ego. Promotor przestrzega

Tyson [Fury - dop. KOZ] robi sobie jaja, nie bierzcie jego słów na poważnie, na litość boską. On budzi się rano i myśli, jak wkręcić ludzi kolejną bzdurą. Potem gada, co mu ślina na język przyniesie - powiedział współpromotor Fury'ego Bob Arum, cytowany przez portal bokser.org.
Zobacz także: Zrobił to w stylu Messiego! Gol, że palce lizać (wideo)
Autor: KOZ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Putin przygotowuje Rosjan na wojnę? Ta decyzja to dowód desperacji
Historyczna decyzja w Watykanie. Zrobili to specjalnie dla Polaków
Zimą nigdy ich nie jedz. Te owoce i warzywa osłabią odporność
Koniec z wizytami na poczcie? Od 1 stycznia działa e-Doręczenia
Dopłacą turystom za pobyt. Nawet 50 złotych za nocleg
Pub Mentzen przeprasza Igę Świątek za użycie wizerunku. Jest oświadczenie
Napar z dwóch składników. Zapomnisz o bólu gardła
Dzieci zjadły prochy dziadka. Matka wrzuciła nagranie na Tik Toka
Marcin Kulasek nowym ministrem nauki i szkolnictwa wyższego
Nietypowe zdarzenie w Krakowie. Samochód stanął w pionie
Jedna lekcja religii w szkołach. Jest rozporządzenie
16 milionów opakowań. Rosjanie masowo wykupują leki na depresję
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić