aktualizacja 

W końcu coś się zmienia. Chodzi o zarobki kobiet i mężczyzn

2

Różnica w zarobkach mężczyzn i kobiet (tzw. gender pay gap) wciąż jest tematem generującym mnóstwo emocji. Przepaść jest widoczna choćby w świecie sportu. Choć wynagrodzenia sportsmenek rosną, to nadal różnice są spore.

W końcu coś się zmienia. Chodzi o zarobki kobiet i mężczyzn
Różnice w zarobkach budzą sporo emocji (Unsplash)

Na początku lutego prestiżowy portal "Sportico" zaprezentował ranking 100 najlepiej zarabiających sportowców w 2023 roku. Na tej liście pojawili się przedstawiciele ośmiu dyscyplin sportowych i 25 krajów. W zestawieniu nie pojawiła się ani jedna kobieta! Ranking wygrał Cristiano Ronaldo, który w poprzednim roku zainkasował 275 mln dolarów.

Według danych tego samego serwisu sportsmenka, która zarobiła najwięcej w 2023 roku, to amerykańska tenisistka Coco Gauff, mogąca pochwalić się zarobkiem w wysokości 22,7 mln dolarów. To o prawie 10 mln dolarów mniej, niż ostatni sportowiec wymieniony w setce - zauważono w komunikacie prasowym oLIVE Media.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Anita Sokołowska o serialu "Przyjaciółki" i programie "Taniec z Gwiazdami"

Jednocześnie zwrócono uwagę na to, że podobną sytuację mamy na polskim podwórku. W rankingu "Wprost" z 2023 roku, w którym ujęto 30 najlepiej zarabiających sportowców z Polski, pojawiły się tylko dwie kobiety. Warto podkreślić, że to tenisistki. Właśnie tenis jest jedną z niewielu dyscyplin, w których zarobki są wyrównane.

Problem rozbieżności w wynagrodzeniach dla kobiet i mężczyzn widoczny jest w wielu dyscyplinach. Czynników, które na to wpływają, jest co najmniej kilka. W rozprawieniu się z tymi dysproporcjami pomóc mogą m.in. sponsorzy.

To właśnie sponsorzy, którzy fundują sportowcom nagrody finansowe, ustalają dziś warunki i decydują o tym, na co i na kogo chcą przeznaczyć swoje pieniądze. W ich oczach sport kobiecy nadal ma mniejszy potencjał dochodowy, dlatego przeznaczają na niego znacznie mniej funduszy - powiedział Maciej Ignatowski, prezes Kaman Sport Group.

Trend się zmienia

Najnowsze statystyki wskazują na to, że sytuacja powoli się poprawia.

Jak wskazuje Nielsen, zainteresowanie sportem kobiet w ostatnim czasie zaczyna rosnąć. Sponsorzy nie mogą pozostać obojętni na sygnały płynące ze strony społeczeństwa i dokonujące się społeczno-kulturowe przemiany. Coraz więcej dużych firm, takich jak VISA czy Budweiser, angażuje się w sponsorowanie sportu kobiet i coraz częściej wymaga od organizatorów imprez sportowych równości w poziomie przyznawanych nagród - podkreśla oLIVE Media.

Zmiany dostrzec można także w statystykach dotyczących oglądalności. Według badań Nielsena oglądalność meczów WNBA wzrosła o 42 proc. w latach 2022-2023. Zainteresowanie Superligą kobiet wzrosło o 81 proc. od 2022 do 2023 roku, a w 2023 roku 41 proc. badanych wykazywało podekscytowanie przed mistrzostwami świata kobiet w piłce nożnej, co stanowi wzrost z 34 proc., odnotowanych przed mistrzostwami w 2019.

W ostatnich latach rośnie świadomość nierówności i podejmowane są działania na rzecz ich zmniejszenia. Wdrażane są programy wspierające rozwój sportów kobiecych, podejmowane są inicjatywy mające na celu promowanie równych szans i płac w sporcie. Jednakże nadal mamy wiele pracy do zrobienia. Aby skutecznie zlikwidować te nierówności i zapewnić sprawiedliwe warunki dla wszystkich sportowców, niezależnie od płci, potrzeba czasu - wskazuje Mateusz Brela, psycholog mentalny w Kaman Sport Group.

Głos ws. wynagrodzeń zabrało też kilka zawodniczek. Ich słowa świadczą o poprawie sytuacji:

Wiele mówi się o tym, że zarobki kobiet i mężczyzn w sporcie są różne, niesprawiedliwe. Ja jednak osobiście nigdy tego nie odczułam, w sporcie strzeleckim nie występuje powyższy problem. Uważam, że w naszym środowisku jest sprawiedliwość i równość - mówi Julia Piotrowska, strzelczyni WKS Śląsk Wrocław i podopieczna fundacji KSG Olympic Dreams.
Jeśli chodzi o judo, nie zauważyłam dysproporcji w wynagrodzeniu. Zazwyczaj stawki stypendium czy nagród są z góry ustalone - w zależności od rangi zawodów i nie ma w nich podziału na płeć. Uważam, że to sprawiedliwe podejście - dodaje zawodniczka klubu GKS Czarni Bytom Beata Pacut-Kłoczko.
Gdyby nie Kaman Sport Group i fundacja KSG Olympic Dreams, ciężko byłoby mi w pełni poświęcić się dalszemu trenowaniu. To ogromne wsparcie dla nas jako grupy sportowców - spostrzega zapaśniczka Agata Walerzak.

Co warto wiedzieć o Kaman Sport Group? Jest to organizacja zajmująca się kompleksowym wspieraniem perspektywicznych, wybitnie uzdolnionych młodych sportowców w ich drodze do sukcesu. W ramach programu "Nadzieje Olimpijskie" stworzona przez organizację fundacja KSG Olympic Dreams zapewnia przyszłym mistrzom olimpijskim optymalny rozwój w postaci wsparcia finansowego, merytorycznego, trenerskiego, menedżerskiego, psychologicznego oraz prawnego.

Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić