"Więcej już nie będzie". Stanowski z dumą pokazał wyliczenia

Krzysztof Stanowski nie poprowadzi już programu w "Kanale Sportowym", choć do tej pory był motorem napędowym tego projektu. W poniedziałek przedstawił szczegółowe wyliczenia.

Na zdjęciu: Krzysztof StanowskiNa zdjęciu: Krzysztof Stanowski
Źródło zdjęć: © YouTube | Kanał Sportowy

Krzysztof Stanowski nie poprowadzi już żadnego programu w "Kanale Sportowym". O jego odejściu z tego projektu spekulowano już od dłuższego czasu, a sam zainteresowany potwierdził te informacje w miniony piątek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: wyskoczyła w samym kostiumie. "Odwołujemy jesień"

Spekulacje o moim odejściu z "Kanału Sportowego" krążyły już od jakiegoś czasu. Nasiliły się one, kiedy miesiąc temu usunąłem informacje o KS z moich profili w mediach społecznościowych. Dziś składam wypowiedzenie, co obliguje mnie do kontynuowania pracy do końca stycznia 2024, chyba że obie strony zdecydują inaczej - napisał.

Wszystko wskazuje na to, że już niebawem ruszy z autorskim projektem. Takie informacje w "Kanale Sportowym" przekazali niedawno jego dotychczasowi współpracownicy. Potwierdzał to też Robert Mazurek, który ze Stanowskim prowadził cotygodniowy program.

Żadna ze stron nie chce otwarcie mówić o powodach tego rozstania. Krzysztof Stanowski opublikował natomiast w poniedziałek interesujące wyliczenia, które jasno potwierdzają, że był kluczową częścią dużego projektu w internecie.

Wszyscy wszystko dzisiaj liczą, więc ja z nudów też policzyłem: w ilu najpopularniejszych programach Kanału Sportowego wystąpiłem. Dobry czas na takie podsumowanie, bo więcej produkcji już nie będzie. Cóż, mogę być z siebie zadowolony! Wziąłem pod lupę 400 programów z największymi wyświetleniami. Wyszło mi na to, że w TOP400 jest 307 filmów z moim udziałem - podsumował.
No to nie ma się co dziwić, że odpalasz swój projekt. Przepaść jest ogromna - napisał w odpowiedzi jeden z internautów.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył