VDB| 

"Wracasz?!" Marcin Gortat pod wrażeniem treningu Radwańskiej

0

Czy to się dzieje naprawdę? Po raz kolejny w ostatnim czasie Agnieszka Radwańska pochwaliła się urywkami z intensywnego tenisowego treningu. Czyżby była wiceliderka światowego rankingu chciała wrócić na korty? Całą sytuację skomentował nawet Marcin Gortat.

"Wracasz?!" Marcin Gortat pod wrażeniem treningu Radwańskiej
Marta Domachowska i Agnieszka Radwańska (Instagram.com)

Chociaż obecnie cała tenisowa Polska mówi o sukcesach Igi Świątek, to nie można zapominać o tym, że Agnieszka Radwańska przez lata cieszyła polskich kibiców. Starsza z sióstr Radwańskich w ciągu swojej kariery wygrała 20 singlowych turniejów oraz 2 deblowe. Co więcej, przez wiele tygodni utrzymywała się na 2. miejscu w światowym rankingu WTA.

Słynna Polka zakończyła karierę ponad 2 lata temu, jednak wielu fanów ciągle marzy o jej powrocie. Natomiast co jakiś czas, Radwańska te oczekiwania tylko podsyca. Kilka miesięcy temu całą Polska mówiła o jej ewentualnym powrocie na światowe korty. Wszystko po tym jak Marta Domachowska zdradziła intensywne treningi byłej polskiej gwiazdy. Ostatecznie okazało się, że temat z czasem upadł.

Teraz jednak te nadzieje odżyły. Wszystko za sprawą ostatniego wpisu Agnieszki Radwańskiej. Pokazała ona swoje ostatnie treningi. Trzeba przyznać, że wyglądają one bardzo profesjonalnie.

Trwa ładowanie wpisu:instagram

Zamieszczone zdjęcie oraz wideo wzbudziło niemałą sensację. Oprócz tysięcy polskich kibiców, wpis byłej tenisistki skomentowały również gwiazdy, m.in. Caroline Woźniacki czy Marcin Gortat.

"Gotowa na tour widzę" - napisała Caroline Woźniacki.
"Wracasz?! WTF?" - skomentował Marcin Gortat.

Temat szybko jednak ucięła sama zainteresowana. "Wracam, ale do pieluch po treningu" - odpisała Marcinowi Gortatowi Agnieszka Radwańska. Stąd też wydaje się, że temat powrotu na zawodowe korty dalej jest odległy. Chociaż kto wie, zawodowy sport widział już nie takie wznawiania sportowej kariery.

Zobacz także: Mateusz Borek po gali Gromda 5. "Wychodzisz z kina lub teatru mając w głowie ostatnią scenę"
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić