Wszystko jasne. To przez niego Polska przegrała

Polska roztrwoniła przewagę dwóch bramek w meczu z Mołdawią w ramach eliminacji do Euro 2024. Na trybunach obserwował wszystko Pawbeats, czyli Marcin Pawłowski. Tym samym ponownie przyniósł on pecha piłkarzom.

Kiszyniów, Mołdawia, 20.06.2023. Polak Robert Lewandowski (C) i Victor Mudrac (L) z Mołdawii podczas meczu elimiacyjnego mistrzostw Europy w Kiszyniowie, 20 bm. (js) PAP/Piotr NowakNa zdjęciu: mecz Mołdawia - Polska
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Piotr Nowak

Po pierwszej połowie meczu eliminacji do Euro 2024 reprezentacja Polski prowadziła z Mołdawią 2:0. Wszystko układało się po naszej myśli, a gra Biało-Czerwonych wyglądała bardzo dobrze. Mówiąc kolokwialnie, nie było się do czego przyczepić.

To, co wydarzyło się w drugiej połowie, jest niezrozumiałe dla wszystkich Polaków. Mołdawianie odwrócili losy spotkania i mimo że przegrywali już 0:2, wyszli na prowadzenie 3:2. Biało-Czerwoni nie byli już w stanie uratować wyniku.

Tym samym piłkarze reprezentacji Polski doznali sensacyjnej porażki w Kiszyniowie. I to z drużyną, która zajmuje 171. miejsce w rankingu FIFA. Jeszcze nigdy nie pokonał nas zespół plasujący się na tak niskiej pozycji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nie dostał powołania do kadry. Zamiast w Mołdawii tak spędzał czas [WIDEO]

Pojawił się na trybunach. Znów przyniósł pecha

Pojedynek Mołdawia-Polska z bliska śledził Pawbeats, czyli Marcin Pawłowski. To 33-letni polski muzyk, kompozytor i aranżer, a także producent muzyczny.

W momencie, gdy Biało-Czerwoni prowadzili 2:0, wrzucił on zdjęcie na media społecznościowe. Nie zabrakło również kilku słów z jego strony.

"Ej 2:0 prowadzą pomimo mojej obecności" - napisał na Facebooku.

Po meczu jeden z profili na Facebooku wytknął mu, że jego wpis "źle się zestarzał". Pawbeats postanowił się do tego odnieść.

"Zasada jest taka, że jeszcze nigdy Polska nie wygrała, kiedy byłem na meczu. Nawet mówię o czasach, kiedy byłem dzieckiem, typu rok 2001 i mecz ze Szkocją 1:1 czy 2002 i przegrana 1:2 z Rumunią. Dlatego napisałem wczoraj przed meczem, że macie obstawiać Mołdawię, bo to już lokata. Ale najlepsze wczoraj jak się kibice po meczu napier******, pewnie ktoś był do mnie podobny" - napisał Pawłowski.

Niestety, klątwa muzyka na meczach naszej kadry trwa w najlepsze. Pozostaje mieć nadzieję, że w kolejnych spotkaniach nie zobaczymy go na trybunach. Może wtedy podopieczni Fernando Santosa odniosą zwycięstwo.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 28.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 28.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Posiadłość robi wrażenie. Tu Trump przyjął Zełenskiego
Posiadłość robi wrażenie. Tu Trump przyjął Zełenskiego
Czesi policzyli. Tyle Polacy wydają na wakacje. "Zaskoczyła nas"
Czesi policzyli. Tyle Polacy wydają na wakacje. "Zaskoczyła nas"
Zabawa dzieci w Tatrach. Bulwersujące nagranie
Zabawa dzieci w Tatrach. Bulwersujące nagranie
Wyszedł ze szpitala i zniknął. Tajemnicze zaginięcie w Zgierzu
Wyszedł ze szpitala i zniknął. Tajemnicze zaginięcie w Zgierzu
Kuriozalna reklama w Rosji. Putin w roli św. Mikołaja
Kuriozalna reklama w Rosji. Putin w roli św. Mikołaja
Leśnicy pokazali jego zdjęcie. "To rzadkość"
Leśnicy pokazali jego zdjęcie. "To rzadkość"
Śnieg wraca do Polski. Początek 29 grudnia. "Totalny paraliż"
Śnieg wraca do Polski. Początek 29 grudnia. "Totalny paraliż"
Spotkanie Trump-Zełenski. Wiadomo, do kogo zadzwonią po rozmowie
Spotkanie Trump-Zełenski. Wiadomo, do kogo zadzwonią po rozmowie
Nagrali kierowcę BMW. Ledwo stał na nogach
Nagrali kierowcę BMW. Ledwo stał na nogach
Jechał trasą S7. Nagle taki widok. Zwolnił cały ruch
Jechał trasą S7. Nagle taki widok. Zwolnił cały ruch
Poniżali seniorkę w autobusie. To stało się na koniec
Poniżali seniorkę w autobusie. To stało się na koniec