Zabrał wór prezentów do Afryki. Piłkarz pokazał, jak obdarował przyjaciół
Po zakończeniu sezonu klubowego w Europie, Alassane Diatta wrócił do ojczyzny Senegalu. Przyjaciołom w rodzinnych stronach sprezentował koszulki Villarrealu, dzięki czemu mogło powstać nadzwyczajne zdjęcie.
Alassane Diatta urodził się w miejscowości Diouloulou na północy Senegalu. To małe miasto, w którym mieszka niespełna trzy tysiące ludzi. Stamtąd pochodzi już jeden reprezentant Senegalu w piłce nożnej, którym jest Lamine Camara.
Mieszkańcy liczą na jeszcze jednego, wielkiego ambasadora w piłkarskim świecie. Dosłownie i w przenośni, ponieważ 20-letni Alassane Diatta mierzy aż 190 centymetrów. Pomocnik postanowił spróbować swoich sił na boiskach piłkarskich, a od 2023 roku rozwija swój talent w Hiszpanii.
Na sprowadzenie Senegalczyka zdecydował się Villarreal CF. Alassane Diatta gra jednak w drugim zespole tego klubu i cały czas nie dostał szansy zadebiutowania w La Lidze. Już po sezonie klubowym piłkarz postanowił odwiedzić rodzinne strony i zabrał ze sobą wór prezentów dla przyjaciół.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
#dziejesiewsporcie: Zrobiły show na środku ulicy. Kierowcy patrzyli ze zdumieniem
Alassane Diatta obdarował kompanów oryginalnymi koszulkami Villarrealu z jego nazwiskiem oraz numerem "23". Dzięki temu powstało nadzwyczajne zdjęcie grupowe. Na środku między przyjaciółmi stanął zawodnik hiszpańskiego klubu.
Senegal jest cenioną nacją w afrykańskiej piłce. Skauci dużych klubów z Europy starają się werbować w młodym wieku wyróżniających się zawodników. Alassane Diatta wyjechał z ojczyzny do Hiszpanii już jako nastolatek. Musiał wtedy opuścić rodzinne strony.
Czytaj także: Kibice są załamani. Gwiazda ignoruje naukę angielskiego
Dodatkowo, piłka nożna jest wiodącą dyscypliną sportu w Senegalu. Popularnością rywalizują z nią tylko narodowe zapasy. W 2021 roku reprezentacja tego kraju została zwycięzcą Pucharu Narodów Afryki, a jeszcze dwukrotnie stawała na podium.