Zaskakująca sytuacja w skokach. Organizatorzy nie byli na to gotowi

Piątkowe kwalifikacje do konkursu Pucharu Świata w Willingen zakończyły się w rzadko spotykany sposób. Triumfowało w nich dwóch zawodników, choć różnica w uzyskanych przez nich odległościach wyniosła dziewięć metrów.

Johan Andre Forfang is competing in the men's ski jumping FIS World Cup Ski Jumping in Zakopane, Poland, on January 21. (Photo by Andrzej Iwanczuk/NurPhoto via Getty Images)Na zdjęciu: Johan Andre Forfang (Photo by Andrzej Iwanczuk/NurPhoto via Getty Images)
Źródło zdjęć: © GETTY | NurPhoto

W skokach narciarskich nieczęsto zdarza się sytuacja, w której dwóch zawodników dzieli pierwsze miejsce w kwalifikacjach. Tak było jednak w piątek, w Willingen. Johann Andre Forfang z Norwegii i Ryoyu Kobayashi z Japonii ex aequo zajęli pierwszą lokatę - obaj zyskując identyczną notę (129 punktów).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rywal Hurkacza weźmie ślub. Ukochana powiedziała "tak"

To co czyni tę sytuację jeszcze bardziej zaskakującą, to fakt, że osiągnęli ten sam wynik mimo znaczącej różnicy w długości skoków - Forfang wylądował na 153. metrze, podczas gdy Kobayashi na 144. metrze. W skokach ważna jest jednak nie tylko odległość, ale też punkty odejmowane lub dodawane za wiatr, czy też za belkę. Tym razem, po uwzględnieniu wszystkich czynników, okazało się, że obaj zawodnicy osiągnęli dokładnie ten sam wynik.

Sytuacja ta zaskoczyła nawet organizatorów, którzy nie byli przygotowani na takie rozstrzygnięcie. Tradycyjnie przygotowany był tylko jeden czek dla zwycięzcy kwalifikacji, dlatego Forfang i Kobayashi stanęli do pamiątkowego zdjęcia z jedną nagrodą. W rzeczywistości jednak - jak potwierdził Kacper Merk z Eurosportu - na konto obu skoczków wpłynie po trzy tysiące franków szwajcarskich. Nie muszą więc dzielić się nagrodą.

Polacy w komplecie zakwalifikowali się do sobotniego konkursu Pucharu Świata. W komplecie, który stanął na starcie rundy, bo tam zabrakło Pawła Wąska, który w piątek został wycofany ze skoków ze względu na chorobę.

Najlepszym z Biało-Czerwonych był Aleksander Zniszczoł (16. miejsce). W Willingen odbędą się dwa konkursy indywidualne Pucharu Świata.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami