Żona Schumachera przerwała milczenie. "Michael jest teraz inny"

35

Szokujące wyznanie żony Michaela Schumachera. Ukochana ikony F1 ujawniła, że zawodnik po wypadku narciarskim z 2013 roku jest teraz "inny". Ma to dotyczyć jego zdrowia emocjonalnego.

Żona Schumachera przerwała milczenie. "Michael jest teraz inny"
Michael Schumacher (PAP)

Michael Schumacher to niekwestionowana legenda Formuły 1. Choć sam jest gwiazdą, jego żona raczej pozostaje w cieniu i nie udziela wywiadów. Tym razem jednak zrobiła wyjątek.

Ukochana zawodnika, Corinna, olstatnio zrobiła jednak wyjątek i zgodziła się porozmawiać na temat jego stanu zdrowia. Wszystko za sprawą filmu dokumentalnego o zawodniku.

Szokujące wyznanie

Żona rajdowca wyznała, że Schumacher znacznie zmienił się po wypadku na nartach z 2013 roku. Legenda F1, który wycofał się z wyścigów w 2012 roku z największą liczbą zwycięstw w historii, doznał wówczas poważnej kontuzji podczas jazdy na nartach ze swoim synem Mickiem w Meribel we Francji.

Niemiec został przewieziony drogą powietrzną do szpitala w Grenoble. Tam przeszedł dwie operacje i został umieszczony w śpiączce medycznej na sześć miesięcy. Po tym jak w 2014 roku się z niej wybudził, wrócił do swojego domu nad Jeziorem Genewskim, gdzie Corinna i zespół personelu medycznego opiekowali się nim przez ostatnie siedem lat.

Jesteśmy ciągle razem. Mieszkamy wspólnie w domu, prowadzimy terapię. Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby stan Michaela był lepszy, aby czuł się komfortowo. Tak, żeby czuł wsparcie naszej rodziny. Robię wszystko, co w mojej mocy. Wszyscy to robimy - powiedziała żona Schumachera.

"Tęsknię za nim każdego dnia"

Oczywiście, że tęsknię za nim każdego dnia. Ale tęsknią też wszyscy wkoło: dzieci, rodzina, jego ojciec... Po prostu wszyscy. Tęsknimy, ale on jest tutaj. Inny, ale jest obecny. To daje nam wszystkim siłę - dodała w filmie Corinna Schumacher.

Premiera filmu zaplanowana jest w dokładnie 30. rocznicę debiutu Schumachera w Formule 1 - 15 września. "Schumacher" będzie można obejrzeć na Netflixie.

Autor: KLS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić