Jak informuje RMF FM, polska policja rozważa możliwość zatrudnienia osób niebędącej obywatelami Polski.
Powoli, ale wyraźnie widać rozłam wśród rosyjskich elit w kwestii wojny w Ukrainie. Linię pęknięcia pogłębiła strata okupowanego od marca Chersonia. Jak jednak twierdzi analityczka Tatiana Stanowaja, wciąż nie widać w Rosji "partii pokoju". Do czego może to wszystko doprowadzić?