Kontynent jest domem dla wielu unikalnych gatunków roślin i zwierząt, które można znaleźć tylko tam. Niedawno pewien australijski badacz odkrył nowy gatunek owada, który wyglądem przypomina przedstawiciela popularnej subkultury.
Leśnicy coraz częściej otrzymują pytania o uporczywego owada, który zaczął pojawiać się w miastach i na wsiach. Odstręczający robak przypominający karalucha obsiada domy, wlatuje do pomieszczeń, a co najgorsze - okropnie śmierdzi. Co to takiego?
Przyroda i dziwne stworzenia zaludniające naszą planetę nie przestają zadziwiać. O jednym z nich, który wyglądem przypomina coś pomiędzy kretem, a krewetką przypomniały Lasy Państwowe. I choć mało kto widział tego dziwaka na żywo, wielu z nas będzie pamiętać go ze szkolnych lekcji przyrody.
Chwile prawdziwej grozy przeżyła mieszkanka ul. Cesarskiej w Moszczenicy w województwie małopolskim. Krótko po tym, jak została boleśnie ukąszona, chmarę błonkoskrzydłych owadów zlokalizowała we własnej łazience. Interweniowali strażacy.
Niecodzienne znalezisko w paczce. Pracownicy magazynu na Bierutowskiej we Wrocławiu (woj. dolnośląskie) aż zamarli z przerażenia, gdy przy załadunku zorientowali się, że w jednej z paczek są... zwierzęta. Były to dwa straszyki nowogwinejskie, czyli owady rodem z tropikalnych lasów.
Na terenie naszego kraju zaobserwowano groźnego szkodnika, który występujący w koronie ściętej sosny. Jest nim przekraska sosnówka. Przypuszcza się, że insekt do Polski przybył z zachodu lub regionu śródziemnomorskiego.
Lasy Państwowe opublikowały na swoim profilu na Facebooku ciekawą fotografię. Widać na niej pewnego owada, który u wielu ludzi wzbudza potężny strach. "Jest doskonałym myśliwym i drapieżnikiem, bardzo lubuje się też w... podgryzaniu pędów drzew" - napisali leśnicy. O jakie zwierzę chodzi? Spróbujcie zgadnąć.
Niebezpieczne zdarzenie w Mikołajkach. Wszystko za sprawą owada, który wleciał 41-letniej kobiecie do auta. Kierująca próbując wygonić intruza straciła panowanie nad pojazdem, w wyniku czego auto dachowało.
Oto kolejna porcja ciekawostek przyrodniczych. Nadleśnictwo Ustrzyki Dolne należące do Lasów Państwowych opublikowało na swoim profilu na Facebooku interesujące nagranie. "Nad zbiornikami, niczym bojowe śmigłowce latają ważki" - napisali tajemniczo leśnicy.
Kolejna porcja ciekawostek ze świata przyrody. Nadleśnictwo Olsztyn opublikowało na swoim profilu na Facebooku zdjęcie pewnego niepozornego owada, który przypomina "biedronkę bez kropek". Co to za zwierzę? "Kiedy czuje niebezpieczeństwo, wydziela odstraszającą czerwoną i silnie pachnącą ciecz" - piszą tajemniczo leśnicy.
Mieszkaniec stanu Arkansas w USA zobaczył na budynku supermarketu nietypowego owada o dużych rozmiarach. Rozpiętość jego skrzydeł wynosiła ponad 5 centymetrów. Okazało się, że to gigantyczna sieciarka - rzadki gatunek, pochodzący jeszcze z okresu jurajskiego.
Mieszkańcy południowo-zachodniej Polski zmagają się z uciążliwym problemem. W woj. dolnośląskim i lubuskim odnotowuje się w ostatnim czasie plagę wyjątkowo inwazyjnych owadów - pluskwiaków śródziemnomorskich. Są ich tysiące i wydają się całkowicie odporne na mrozy. Czy są szkodliwe i jak można się ich pozbyć? Odpowiadamy na te i inne pytania.
Wtyk amerykański to owad, który pojawił się w Europie stosunkowo niedawno. Jego aktywność zwiększa się jesienią, gdy szuka schronienia. Wtedy najchętniej zagląda do naszych domów. Nie dość, że jest szkodnikiem, to jeszcze wydziela bardzo mocny zapach.
Strażnicy z poznańskiego Eko Patrolu uczestniczyli ostatnio w niecodziennej akcji. Mundurowi musieli wejść w konfrontację z... drapieżną modliszką. Owad zaciekle walczył i wyraźnie dawał do zrozumienia, że nie ma ochoty na kontakt z człowiekiem. Emocjonująca interwencja została zarejestrowana na wideo.
Śmiertelne ukąszenie przez owada w gminie Szczekociny w woj. śląskim. Nie żyje 46-letnia kobieta. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR.
Ślązacy skarżą się na coraz częściej pojawiające się obok ich domów niebezpieczne owady. Wtyk amerykański jest podobny do karalucha i przedostaje się do mieszkań głównie w okresie jesiennym. W Polsce pojawił się wskutek upalnego lata. Owad ma charakterystyczny, bardzo nieprzyjemny zapach.
W październiku mieszkańcy wielu regionów Polski doświadczają problemów przez biedronki azjatyckie, które próbują dostać się do mieszkań. Eksperci alarmują, że może ona stanowić poważne zagrożenie dla naszych upraw, a u człowieka spowodować alergię. Są jednak sposoby na walkę z tymi owadami.
U niektórych wywołują strach, a u innych zaciekawienie. Czytelnik przesłał nam zdjęcie stworzenia, które zaczyna się pojawiać późnym popołudniem i wieczorem. Czy musimy na nie uważać?