W przeciwieństwie do wielu państw europejskich, które zdecydowały się na zamknięcie szkół, uczelni, barów, restauracji oraz innych miejsc publicznych, rząd brytyjski wydaje się stosować odmienną taktykę. Brytyjskie szkoły pozostają otwarte, sfrustrowani rodzice nie godzą się jednak z takim rozwiązaniem.
Premier Wielkiej Brytanii chce, by jego kraj stał się naukowym mocarstwem, dlatego wprowadza super-wizy dla najbardziej uzdolnionych naukowców z całego świata. - Opuszczamy Unię Europejską, ale chcę wysłać sygnał, że jesteśmy otwarci na najbardziej utalentowane umysły - mówi Boris Johnson.
"Rewolucyjny" - taki mianem określiła brytyjska gazeta nowy rząd Borisa Johnsona. Tuż po historycznej wygranej Torysów w wyborach parlamentarnych, przywódca partii ma zamiar przeprowadzić gruntowną zmianę w nowej radzie ministrów.
- Skończyliśmy raz na zawsze z tymi wszystkimi żałosnymi groźbami rozpisania drugiego referendum - powiedział Boris Johnson, komentując wynik wyborów i plany związane z brexitem. Jego Partia Konserwatywna zdobył najwyższe poparcie od 32 lat.
Wielka Brytania żyje czwartkowymi wyborami. Na kilkadziesiąt godzin przed wyborami reporter telewizji ITV próbował porozmawiać z Borisem Johnsonem. Jednak premier Boris Johnson, zamiast odmówić lub przystanąć, postanowił uciec przed dziennikarzem. Ukrył się… w lodówce. Nagranie leciało na żywo.
Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson oświadczył, że Partia Konserwatywna, na czele której stoi, nie zawrze wyborczej umowy z Partią Brexitu Nigela Farage'a. Do takiego rozwiązania szefa brytyjskiego rządu przekonywał m.in. Donald Trump.
Wybory w Wielkiej Brytanii mają się odbyć 12 grudnia. Projekt ustawy autorstwa premiera Borisa Johnsona właśnie przyjęła Izba Gmin. Za szybszymi wyborami zagłosowało 438 posłów, przeciw - zaledwie 20.
Albo parlament poprze porozumienie z UE, albo nowe wybory – tak sprawę brexitu postawił w brytyjskim parlamencie premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson. Nie daje zgody na kolejne odwleczenie terminu.
Pomimo porozumienia na unijnym szczycie w Brukseli, przyszłość brexitu wciąż jest niepewna. Aktywiści sprzeciwiający się wyjściu Wielkiej Brytanii ze wspólnoty europejskiej złożyli w szkockim sądzie wniosek o zablokowanie przyjęcia przez rząd brytyjski uzgodnienia, które osiągnięto w czwartek.
Państwa, które zagłosują za przedłużeniem rozmów w sprawie brexitu, zostaną zepchnięte "na koniec kolejki" w relacjach z Wielką Brytanią - takie groźby wystosował najbliższy doradca premiera Johnsona. Jednocześnie rozmowy z Unią są bliskie fiaska. - Pesymizm jest uzasadniony - mówi WP Konrad Szymański, minister ds. europejskich.
Źródła obu stron potwierdzają, że dalsze negocjacje nie są już planowane, donosi The Guardian.
Donald Tusk twierdzi, że Boris Johnson nie działa w najlepszym interesie Wielkiej Brytanii. Przewodniczący Rady Europejskiej ostro skomentował ostatnie poczynania premiera.<br /> <br /> <br />
Źródła zbliżone do brytyjskiego rządu z niepokojącymi doniesieniami. Kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała premierowi Wielkiej Brytanii Borisowi Johnsonowi, że porozumienie w sprawie brexitu jest "ogromnie mało prawdopodobne", jeśli Londyn nie pozostawi Irlandii Północnej w unii celnej z UE.
Stewart Hosie ze Szkockiej Partii Narodowej (SNP) przyznał, że jego ugrupowanie rozmawia z innymi partiami na temat ewentualnego odwołania premiera Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona. W tym celu musieliby się jednak porozumieć z Partią Pracy, co też nie będzie łatwe.
Rachel Johnson, siostra premiera Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona, udzieliła wywiadu, w którym skrytykowała brata. Dziennikarka przyznała, że gdy widzi jego zachowanie w parlamencie, nie poznaje go.
Według zwolenników brexitu, Boris Johnson miał być postrachem Europy. Jak dotąd jest jednak głównie pośmiewiskiem. Nawet dla państw takich jak Irlandia czy Luksemburg.
Rząd Borisa Johnsona przekazał Brukseli nieformalne propozycje wyjścia z impasu dotyczącego brexitu. Rzecznik brytyjskiego rządu podkreślił, że to "pomysły Wielkiej Brytanii na zrobienie kroku do przodu".
Główny negocjator UE ds. brexitu powiedział wprost premierowi Wielkiej Brytanii Borisowi Johnsonowi, by przestał udawać, że negocjuje umowę brexitową. Dał mu czas do końca miesiąca.