Przerażające nagranie z wycieczki w Kenii obiegło internet. Wściekły hipopotam nagle zaczął ścigać łódkę turystyczną: Zszokowani turyści byli zmuszeni do dramatycznej ucieczki przed szarżującym zwierzęciem.
W Republice Południowej Afryki doszło do makabrycznego zdarzenia. 40-letni rolnik został zabity przez swojego ukochanego hipopotama.
64-letnia turystka, biorąca udział w safari wzięła pustą butelkę po napoju i wrzuciła hipopotamowi do pyska. Tragedii udało się uniknąć, dzięki interwencji świadków. Indonezyjska policja rozważa dochodzenie w sprawie.
Duch Pablo Escobara trwa w Kolumbii. Należące do bossa narkotykowego "kokainowe hipopotamy" nadal żyją. Naukowcy ostrzegają, że zwierzęta przejmują bagna w kraju.
Dotychczas sądzono, że hipopotamy, które sprowadził do Kolumbii słynny baron narkotykowy, stanowią zagrożenie dla ekosystemu Kolumbii. Naukowcy opublikowali jednak badanie, z którego wynika, że zwierzęta mogą pomóc środowisku.
Hipopotamy, które niegdyś należały do słynnego barona narkotykowego Pablo Escobara, stały się gatunkiem inwazyjnym. Eksperci alarmują, że zwierzęta są poważnym zagrożeniem dla ekosystemu Kolumbii.<br /> <br />
Co najmniej 28 martwych hipopotamów znaleziono w parku narodowym na południowym zachodzie Etiopii. Specjaliści nie mają pojęcia, co zabija wielkie zwierzęta.
Kenijskie media donoszą o kolejnym tragicznym incydencie. Kilka dni temu doszło do ataku hipopotama na chińskiego turystę. Mężczyzna został zaatakowany, gdy próbował sfotografować zwierzę na brzegu jeziora Naivasha w Kenii w Rift Valley. Nie przeżył.
Meksykanie wołają na niego Tyson. Zwierzę żyje na wolności już od kilku miesięcy.
Kiedy sobie myślisz, że Fiona, mieszkanka zoo w Cincinnati (USA, stan Ohio), nie może zrobić już nic bardziej uroczego, 10-miesięczna hipopotamica "skrada buziaka" dzieciakowi. I znów staje się ulubienicą podłączonego do sieci świata.
Tego widoku nigdy nie zapomnę - mówi Harish Kumar, emerytowany technik medyczny z Holandii, który nagrał wyjątkowy film podczas wycieczki do parku narodowego Serengeti w Tanzanii. Mężczyźnie udało się zobaczyć i uwiecznić rozprawę "gangu" 30 hipopotamów z krokodylem, który przez przypadek znalazł się w samym środku ich grupy.