Do 5 lat więzienia grozi kobiecie, która pracowała w jednym ze żłobków na warszawskim Ursynowie. 22-letnia "ciocia", jak określa ją stołeczna policja, systematycznie kradła pieniądze, które rodzice wpłacali za pobyt dziecka w placówce. Łącznie z kasy zniknęło ponad 3 tys. złotych.
Dwie osoby, trzy kościelne skarbonki i tysiąc złotych. Na nietypowy sposób dorabiania wpadła para z Leszna, która okradła z datków kościół. Złodzieje wpadli, bo zarejestrowała ich kamera monitoringu w jednej ze świątyń. Podczas napadów byli kompletnie pijani.
Włamał się do proboszcza i ukradł mu pieniądze. Teraz parafia Parafia Podwyższenia Krzyża Świętego i Matki Bożej Uzdrowienia Chorych w Katowicach publikuje nagrania z ośmiu kamer monitoringu oraz wizerunek mężczyzny. I zwraca się do wiernych o pomoc w uchwyceniu włamywacza.
Mama trójki dzieci nie zauważyła, że w czasie zakupów jedno z nich zjadło kajzerkę za 33 grosze. Na parkingu kobieta została zatrzymana przez ochronę. A potem pod sklep przyjechała policja na sygnale.
46-letni wrocławianin postanowił poszukać sposobu na oszczędności. Zadbał on o przyłącza, dzięki którym omijał licznik prądu. Szybko okazało się, że nie było to rozwiązanie idealne. Mężczyzna wpadł bowiem w ręce policjantów.
Złodzieje w czasie świąt nie biorą wolnego. Wręcz przeciwnie - opuszczone na długi weekend domy to dla nich idealna okazja do rabunku. Trudno jednak zrozumieć, dlaczego niektórzy z nich postanawiają okraść całkiem uczęszczane miejsca! Tak też było na w sanktuarium na zakopiańskiej Olczy.
30-latka z Lublina spotkała na swojej drodze wyjątkowo wyrachowanych bezdomnych. Mężczyźni wykorzystali dobroć nieznajomej, by ukraść jej plecak. Następnie jeden z nich zrobił zakupy kradzioną kartą bankomatową. Trudno uwierzyć, na co wydał pieniądze.
Jak podaje Komenda Miejska Policji w Gdańsku, kryminalni z Oruni zatrzymali 42-letniego włamywacza. Mężczyzna wszedł do piwnicy w jednym z bloków i ukradł... narzędzia budowlane. Za ten występek grozi mu 15 lat więzienia.
Dwie mieszkanki Suwałk są podejrzane o dokonanie wyjątkowo haniebnej kradzieży. Kobiety miały zabrać wózek inwalidzki spod budynku, w którym prowadzona jest rehabilitacja. Wózek należał do nastolatki z niepełnosprawnością ruchową. Sprawą natychmiast zajęła się policja.
Komenda Miejska Policji w Gliwicach poinformowała o kradzieży w biały dzień. W Biedronce, przy ul. Daszyńskiego doszło do szarpaniny z powodu... mrożonej pizzy. Młody mężczyzna i kobieta oprócz kradzieży wdali się w szarpaninę z ekspedientką. Policja interweniuje i ostrzega.
W Radomiu rozegrały się nieprawdopodobne sceny, rodem z filmu sensacyjnego. W późnych godzinach wieczornych mężczyzna podbiegł do zaparkowanego na stacji benzynowej auta, podczas gdy jego właściciel płacił za benzynę. 31-latek próbował odjechać nieswoim pojazdem, mimo że w środku znajdowała się pasażerka. Warto odnotować, że złodziej był zupełnie nagi.
Żuromińscy policjanci zatrzymali 31-latkę podejrzaną o kradzieże sklepowe na łączną kwotę ponad 1,4 tys. zł. Łupem kobiety były artykuły spożywcze oraz przemysłowe. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.
Jeleniogórscy policjanci zatrzymali 70-letnią mieszkankę Lubina, która wielokrotnie posłużyła się kartą płatniczą zmarłego partnera. Kobieta wykorzystała ją aż 46 razy i wypłaciła z konta łącznie ponad 40 tysięcy złotych. Kobiecie grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Uciekając kradzionym samochodem, potrącili policjantkę. Jak się okazało, na sumieniu mają o wiele więcej i są rodzeństwem. Grozi im do dziesięciu lat więzienia.
Sklepikarze z Trójmiasta skarżą się na plagę kradzieży. Coraz częściej towary znikają z półek. Sprzedawcy nie wyrabiają z kontrolowaniem i patrzeniem na ręce podejrzanym klientom. By ukraść nawet najmniejszą rzecz, złodzieje często uciekają się do podstępu. Co na to polskie prawo?
Sosnowieccy policjanci z Komisariatu Policji III upublicznili wizerunek mężczyzny, który najpierw ukradł perfumy z drogerii, a następnie brutalnie pobił pracownika ochrony, który usiłował go ująć. Funkcjonariusze proszą o pomoc w ustaleniu tożsamości sprawcy.
Skandal na Dolnym Śląsku! Radny Powiatu Jaworskiego i prezes miejskiej spółki komunalnej Michał Cz. usłyszał zarzut kradzieży przesyłki kurierskiej. Grozi mu do 5 lat więzienia. Polityk przyznał się do zarzucanego mu czynu.
Znak "X" narysowany na szybie samochodu z początku wydawał się Laurze Morgan niewinną zabawą jej dzieci. Po niemal dwóch miesiącach okazało się, że pociechy nie są za to odpowiedzialne. Kobieta odkryła niepokojącą informację.