Na terenie gminy Łabunie w powiecie zamojskim ktoś wrzuca do skrzynek mieszkańców kartki z zawiadomieniem o "zapisach uzupełniających na dofinansowanie do remontów domów jednorodzinnych". Gmina ostrzega, że żadnego takiego zawiadomienia pracownicy gminy nie wysyłali. Bądźcie czujni!
Policjanci ostrzegają przed oszustami podszywającymi się pod osoby realizujące rzekomo program rządowy "Łazienka +". Dzięki niemu seniorzy mogą uzyskać, według telefonujących, dofinansowanie do remontu łazienki w kwocie 4,5 tys. zł. Mundurowi podkreślają - takiego programu i dofinansowania nie ma!
Potwierdzono śmierć 18 osób zakażonych bakterią legionellą na Podkarpaciu. Tymczasem pojawili się oszuści, którzy żerują na ludzkim strachu i wyłudzają pieniądze.
Policjanci ostrzegają przed domokrążcami, którzy podają się za policjantów i mówią ludziom o rzekomej serii podrobionych dowodów osobistych. Oszuści proszą domowników o dowód osobisty, aby go zeskanować i sprawdzić, czy rzekomo nie jest podrobiony. Policjanci nie prowadzą tego typu działań!
Izba Administracji Skarbowej w Zielonej Górze ostrzega przed telefonami od nieznanych osób, które podają się za pracowników urzędów skarbowych i wykorzystują oznaczenie numeru infolinii Krajowej Administracji Skarbowej.
Oszuści podszywają się pod Prezesa Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej i wysyłają do petentów fałszywe decyzje wzywające do wniesienia opłaty. Ostatnio oszuści zmodyfikowali swoje dotychczasowe działania. Aktualnie wykorzystują dwa kanały komunikacji: tradycyjną korespondencję listową oraz wiadomości wysyłane za pośrednictwem poczty elektronicznej.
Policjanci ostrzegają, aby zachować czujność przed wpuszczeniem osób podających się za pracowników instytucji. Za każdym razem upewnijmy się, czy faktycznie dana instytucja będzie przeprowadzała jakieś czynności. Niestety, o przebiegłości i bezwzględności oszustów przekonała się 80-letnia piotrkowianka. Podobne próby mogą mieć również w innych częściach Polski.
Policja apeluje, by bardzo uważać podczas rezerwacji atrakcyjnych ofert wynajmu wakacyjnego mieszkania. Kolejny wrocławianin skuszony niską ceną za mieszkanie w stolicy polskich Tatr, wpłacił na konto oszusta 700 zł zaliczki. Gdy pieniądze znalazły się na rachunku "wynajmującego" słuch po nim zaginął, a mężczyzna został z niczym.
Przestępcy podszywają się pod Straż Graniczną i grożą wystawieniem listu gończego. Dowiedz się, jak nie dać się nabrać na kolejną metodę oszustów.
— Żadnego szlabanu ani bramy przed nikim nie zamykamy — podkreśla o. Waldemar Pastusiak, kustosz Jasnej Góry. Niestety, oznacza to, że bramy pozostają otwarte również dla osób nieuczciwych, które wykorzystują atmosferę rozmodlenia do niecnych celów. Duchowny mówi o ''jasnogórskiej zmorze''.
Oszuści nie próżnują. Podczas gdy ludzie zaczynają się uodparniać na ich nowoczesne techniki, sprytnie wracają do tych starych i sprawdzonych. W ostatnim czasie szczególnie upodobali sobie metodę "one penny". Sztuczka była bardzo popularna przed laty.
Oszuści tylko czekają na twój błąd i cały czas szukają nowych sposobów na kradzież pieniędzy. Odbieranie połączeń z niektórych numerów lub próba oddzwonienia na te numery może się skończyć utratą pieniędzy. Sprawdź, jakich połączeń unikać i jakich numerów nie odbierać.
Oszuści nie próżnują i wyłapują potencjalne ofiary. Wysyłają SMS-y do osób, które szukają w sieci promocji. Do tego posługują się nazwą globalnej firmy kurierskiej. Firma UPS wydała w tej sprawie oświadczenie. Jej przedstawiciele radzą, co należy zrobić, gdy otrzymamy od oszustów wiadomość.
8,7 tys. złotych straciła mieszkanka powiatu nyskiego (woj. opolskie), kiedy wystawiła na internetowej aukcji swoją odzież. Kobieta padła ofiarą oszustów, którzy poprosili ją o kliknięcie linka z maila. Złośliwe oprogramowanie wyczyściło jej konto.
Oszuści kolejny raz dali o sobie znać, tym razem wykorzystując metodę na koronawirusa. Złodzieje zadzwonili do dwóch seniorów z Bytomia, podając się za członka rodziny, który zachorował na COVID-19. Po chwili do rozmowy włączył się rzekomy lekarz, który wszystko potwierdzał i doradzał pilną terapię ratującą życie. Oczywiście za ogromne pieniądze.
Dzwonili do emerytów podając się za policję i prosząc o pomoc w ujęciu internetowych wyłudzaczy. Tak naprawdę sami nimi byli. Ofiarą podwójnej manipulacji padła mieszkanka Tarnobrzegu, która chcąc pomóc złapać złodziei, sama straciła 200 tysięcy złotych.
Wrzucili blankiet z prośbą o darowiznę na rzecz kościoła do skrzynki parafianki, nie spodziewali się, że czujna katoliczka porówna numery konta z tymi dostępnymi na stronie parafii. Mimo to o próbach wyłudzeń "na kościół" jest coraz głośniej, a oszuści nie cofają się przed niczym.
E-recepta to cyfrowa wersja dotychczasowej papierowej recepty, dzięki której można wykupić leki. W ostatnim czasie zauważono wzmożoną działalność oszustów, którzy chcąc wyłudzić nasze dane wysyłają fałszywe e-recepty. Co powinno wzbudzić nasze podejrzenia?