W sieci pojawiły się zdjęcia z lotniska w Solcy (obwód nowogrodzki), które w sobotę zaatakowały ukraińskie drony. Początkowo Rosjanie informowali, że nieznacznie uszkodzone są dwa bombowce Tu-22M3, ale szybko się okazało, że jedna z maszyn kompletnie spłonęła. To kompromitacja armii Władimira Putina, która straciła maszynę zdolną do przenoszenia głowic jądrowych.
Żołnierze z Kołymy nie wytrzymali. Rosjanie nagrali specjalne wideo i poskarżyli się w nim, że ich dowódca ukradł... pomoc humanitarną. To kolejna informacja, która mówi o tym, że armia Władimira Putina to kolos na glinianych nogach.
Media w Rosji informują o incydencie w Murmańsku, gdzie weteran wojny w Ukrainie zaatakował grupkę dziewcząt. Uznał, że są przeciwniczkami "specjalnej operacji wojskowej" i brutalnie uderzył w twarz jedną z nich. To nie pierwszy przypadek publicznej agresji jednego z żołnierzy armii Władimira Putina.
Koniec rajdu rosyjskiego pojazdu opancerzonego BMP wypadł tragicznie. Kierowca jechał jak szalony, by uciec na linii frontu poza zasięg Sił Zbrojnych Ukrainy, ale nie dotarł do celu. Pojazd "naruszył wiele przepisów ruchu drogowego" - żartują Ukraińcy, którzy zlikwidowali najeźdźców oraz ich sprzęt.
Ukraiński 109. Samodzielny Górski Batalion Szturmowy schwytał pięciu rosyjskich żołnierzy, którzy mieli już dość walki. Jeńcy czekali na siły ZSU, nie stawiali oporu. A potem mówili o fatalnym traktowaniu przez własne dowództwo, o braku logistyki na polu walki. Nie mieli już jedzenia i wody.
Rosyjskie wojsko oraz sprzęt pojawiły się w Brześciu, czyli 10 kilometrów od naszej granicy z Białorusią. Żołnierze przyjechali specjalnym pociągiem. Wraz z wojskiem Alaksandra Łukaszenki Rosjanie będą ćwiczyć pod naszym nosem do 9 września, wszystko w ramach ćwiczeń "Współdziałanie 2023". Polskie siły muszą być bardzo czujne.
Kuzynka Karola III jest w poważnych tarapatach po tym, jak na jaw wyszło, że organizowała prywatne safari dla rosyjskiego oligarchy i przyjaciela Władimira Putina. Filantropka i działaczka miała w ten sposób naruszyć sankcje nałożone przez USA.
Szalony pomysł ataku na elektrownię wodną w Wyszhorodzie padł w rosyjskiej telewizji. Propagandysta Władimir Sołowjow z radością zauważył, że woda zalałaby ukraińską stolicę, a żywioł dotknąłby nawet milion ludzi. W ten sposób Rosjanie chcieliby rzucić Kijów na kolana i wygrać krwawą wojnę.
Igor Girkin ps. Striełkow przez lata był wiernym władzom na Kremlu agentem FSB, który kierował "zielonymi ludzikami" w Słowiańsku i który odpowiada za zestrzelenie cywilnego samolotu Malaysia Airlines. Ale w lipcu trafił za kraty z rozkazu Władimira Putina i jego los jest w rękach prezydenta. Jak donoszą media, stan terrorysty mocno się pogorszył.
Youtuber Wiaczesław Zarucki już od ponad roku przebywa w Polsce. Jak sam mówi - uciekł z Rosji, żeby móc bez obaw głosić prawdę o tym kraju. Ostatnio Wiaczesław wybrał się na defiladę wojskową w Warszawie. Jak sam przyznaje - cały czas był w szoku.
Rosyjska propaganda nie może przełknąć skali zbrojeń polskiej armii w ostatnich miesiącach. I jest przekonana, że nasze siły zbrojne zaatakują Ukrainę i dokonają aneksji części jej terytorium. Te brednie, idące z Moskwy, mają być uzasadnieniem dla umieszczenia wojsk nuklearnych na Białorusi.
Medycy pola walki z polskiej fundacji "W międzyczasie" wspierają Siły Zbrojne Ukrainy w walce z Rosją. Udzielają pomocy na pierwszej linii frontu, ratują rannych żołnierzy i każdego dnia ryzykują życiem. "Nigdy nie wiesz, czy nie wychodzisz na zadanie ostatni raz. Trzeba mieć tego świadomość" - tłumaczy Damian Duda.
Rosjanie wypuścili do sieci obrzydliwe propagandowe wideo, które miało poróżnić Polaków i Ukraińców. Próbowali przekonać, że nasi ochotnicy otworzyli ogień do sojuszników, bo nie chcieli forsować Dniepru. Sęk w tym, że nawet dziecko nie da się nabrać, że występują w nim Polacy. Tak dobrze "mówią po polsku". Ukraińcy żartują, że materiał zasługuje na Oscara.
Znany z ukraińskiej edycji programu "Masterchef" Ołeksij Wychrenko zaciągnął się do wojska i wspiera Siły Zbrojne Ukrainy w walce z rosyjskim najeźdźcą. Kucharz gotuje dla swoich rodaków walczących na froncie. Zebrał nawet środki i kupił specjalny food truck, którym zastąpił radziecką garkuchnię.
Nerwy ze stali - i to dosłownie - pokazali ukraińscy czołgiści atakujący pozycje Rosjan. Samotnie uderzyli na wroga, popisali się efektownym rajdem i z powodzeniem wycofali pod ciężkim ostrzałem wrogiej artylerii. W roli głównej, jak oceniają fachowcy, wystąpił polski czołg PT-91 Twardy.
W środę doszło do wypadku w centrum Moskwy. Luksusowy samochód marki Ford Mustang został rozbity po tym, jak kierowca uderzył w drzewo. Mimo że doszło do uszczerbku na zdrowiu pasażerki auta, Rosjanin... wrócił pieszo do domu. Jak się okazuje sprawcą wypadku był koszykarz Boris Sprygin.
Władze na Kremlu ślą do boju kolejnych zmobilizowanych obywateli. Właśnie zaprezentowano efekty polityki władz w Moskwie. 29. Rosjan "wraca" do domu. W czarnych workach, bo zginęli na froncie.
Rosjanom nie podoba się porozumienie z Norwegią zawarte ws. Morza Barentsa i na antenie publicznych mediów pojawiają się sugestie, by zmusić skandynawski kraj do renegocjacji umowy. Przewodniczący komisji spraw zagranicznych Dumy Leonid Kałasznikow zasugerował nawet prowokację na Svalbardzie. Czy to nowy cel reżimu w Moskwie?