Niecodzienny krok pewnego Chińczyka sprawił, że mówi o nim teraz cały świat. Człowiek ten, sprzeciwiający się władzy i krytykujący ją, uciekał z Chin do Korei Południowej na... skuterze wodnym. Pokonał nim aż 300 kilometrów przez Morze Żółte. Złapała go jednak straż przybrzeżna.
Do 2 lat więzienia grozi 45-letniemu mężczyźnie, który prowadził skuter wodny bez odpowiednich uprawnień i narażał na niebezpieczeństwo swojego 3-letniego syna. Ponadto okazało się, że był nietrzeźwy.
Pan Artur niemal stracił życie podczas rekreacyjnej przejażdżki skuterem wodnym po Odrze. W pewnym momencie mężczyzna naciął się na przeźroczystą żyłkę, którą ktoś rozciągnął w poprzek rzeki. Teraz ostrzega innych motorowodniaków przed śmiertelnym niebezpieczeństwem.
Ostatnio na łamach "Super Expressu" pojawiły się zdjęcia Andrzeja Dudy z urlopu. Prezydent odpoczywał w Juracie, gdzie pędził jak szalony na skuterze wodnym. Niestety robił to w nieodpowiedzialny sposób, jak twierdzi Jerzy Dziewulski, były współpracownik Aleksandra Kwaśniewskiego.
Brytyjski uciekinier uzbrojony w kuszę próbował uciec z Australii na skuterze wodnym. Policja zapewniła mu bezpieczniejszy środek transportu.