Straż Graniczna poinformowała o kolejnych prowokacjach na granicy polsko-białoruskiej. Wzdłuż graniczy jeździ samochód puszczający nagrania płaczących dzieci.
Sytuacja na polsko-białoruskiej granicy nadal nie uległa poprawie. Straż Graniczna opublikowała na Twitterze nagranie wideo, jak cudzoziemcy szturmują płot na granicy.
Straż Graniczna pomogła kobiecie, która tuż po przekroczeniu granicy urodziła dziecko. Jak informują funkcjonariusze, aby młoda mama trafiła do szpitala jak najszybciej, została podwieziona do karetki autem należącym do SG.
Rzeczniczka Straży Granicznej Anna Michalska podczas konferencji prasowej została zapytana o los dzieci z Michałowa. Po raz kolejny zaatakowała media. "Może państwo wiecie, gdzie są te dzieci z Michałowa?" - powiedziała do dziennikarzy.
14 października w lesie na terenie Hajnówki (woj. podlaskie) Straż Graniczna zatrzymała grupę irackich Kurdów. Teraz do sieci trafiły zdjęcia z akcji przeprowadzonej przez SG. Widać na nich płaczące dzieci.
Straż graniczna zatrzymała ośmiu migrantów z Afryki i jednego Ukraińca, którzy nielegalnie przekroczyli polską granicę u podnóża Bieszczad. Za to, aby trafić do Unii Europejskiej, płacili po 3 tys. dolarów. Zostali już przekazani stronie ukraińskiej w ramach umowy o readmisji.
1,6 mld zł ma kosztować budowa muru na granicy polsko-białoruskiej. Sejm przegłosował to w czwartek. Eksperci, z którymi rozmawiamy, mają poważne wątpliwości, czy budowa zapory realnie zatrzyma problem nielegalnej migracji.
Kryzys migracyjny na naszej wschodniej granicy wciąż trwa. Tylko jednego dnia 470 migrantów próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi do Polski. Część z nich terytorialsi dostrzegli przy pomocy drona.
Wciąż niespokojnie na granicy Polski z Białorusią. Polska Straż Graniczna poinformowała o dwóch próbach siłowego przejścia granicy podjętych przez duże grupy migrantów: 90 i 130 osób. Obydwie miały miejsce w weekend.
Grupa 40 migrantów próbowała nielegalnie przekroczyć granicę polsko-białoruską. Terytorialsi wypatrzyli ich za pomocą drona. Nagranie opublikowali w mediach społecznościowych.
Na granicy polsko-białoruskiej padły strzały. Białorusini skierowali je do polskich żołnierzy. Podano szczegóły tej niepokojącej sytuacji.
Sytuacja na granicy wschodniej i utrzymujący się od miesiąca stan wyjątkowy wymagają specjalnych środków. Oficjalnie Straż Graniczna i wojsko działają. Nieoficjalnie słyszymy, że strażnicy mają zakaz rozmów z mediami. Boją się rozmawiać, gdyż na granicy ustawiono bardzo wiele urządzeń monitorujących ruch w sieciach telefonicznych i komunikacyjnych.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie zdecydowała, że przekaże Straży Granicznej warte około 400 tys. złotych auto. Zostało ono zabezpieczone w śledztwie przeciwko podejrzanemu o korupcję Sławomirowi Nowakowi.
Straż Graniczna opublikowała nagranie, na którym można zobaczyć, jak białoruski pogranicznik rzuca "czymś" w polski pojazd obserwacyjny. "To nie pierwszy tego typu incydent" - zaznaczają służby.
Rafał Ziemkiewicz w sobotę został zatrzymany przez brytyjskie służby na lotnisku Heathrow w Londynie. Jak podało Ministerstwo Spraw Zagranicznych, publicysta "Do Rzeczy" został już wypuszczony i czeka na samolot do Warszawy.
Od kilku dni cała Polska żyje sprawą grupy migrantów zatrzymanych w przygranicznej gminie Michałowo. Wśród nich było czworo małych dzieci. Co się z nimi stało? Straż Graniczna w odpowiedzi na zarzuty o łamanie praw człowieka opublikowała komunikat w tej sprawie.
Czy wojsko na granicy polsko-białoruskiej buduje płot, używając do tego… białoruskich materiałów? Tak wynika ze zdjęć zrobionych przez fotoreporterów - widać na nich skrzynie ze szpilkami wyprodukowanymi u naszych wschodnich sąsiadów. MON jednak zdecydowanie zaprzecza.
Dramatyczne sceny przy granicy polsko-białoruskiej. W miejscowości Wojnachy pod Sokółką (woj. podlaskie) bus przewożący nielegalnych migrantów potrącił policjanta. Później padły strzały.