Naukowcy z NASA odkryli masywną czarną dziurę, która cały czas rośnie. "Potwór" zaobserwowany przy pomocy Kosmicznego Teleskopu Hubble'a uformował się zaledwie 750 mln lat po Wielkim Wybuchu. Zdaniem astronomów, może stanowić "brakujące ogniwo" wiedzy o współczesnym Wszechświecie.
Australijscy astrofizycy podzielili się ze światem niezwykłym zdjęciem. Przedstawia ono supermasywną czarną dziurę, oddaloną o ok. 12 mln lat świetlnych od Ziemi. Badacze twierdzą, że obiekt "żywi się" otaczającym go zimnym gazem.
Satelity NASA zaobserwowały bardzo dziwne zachowanie supermasywnej czarnej dziury w gwiazdozbiorze Pegaza.
Gigantyczny detektor umieszczony na Biegunie Południowym wykrył ślady cząstki poszukiwanej przez ponad 100 lat. Neutrino wysyłane przez czarną dziurę w kosmos trafiło na Ziemię po przebyciu miliardów lat świetlnych. Tam czekali na nią naukowcy.