NASA: po raz pierwszy coś opuściło czarną dziurę

577

Satelity NASA zaobserwowały bardzo dziwne zachowanie supermasywnej czarnej dziury w gwiazdozbiorze Pegaza.

NASA: po raz pierwszy coś opuściło czarną dziurę
(Wikimedia Commons CC0)

Do tej pory powszechnie uważano, że nic nie jest w stanie opuścić czarnej dziury. Jej pole grawitacyjne miało zatrzymywać nawet światło. Badania nad czarnymi dziurami trwają i rodzą wiele wątpliwości. Teraz naukowcy mają kolejną zagwozdkę do rozwiązania, ponieważ po raz pierwszy zauważono, że coś opuszcza czarną dziurę.

Zanotowano gigantyczną erupcję promieniowania rentgenowskiego. Pochodziło ze środka supermasywnej czarnej dziury znajdującej się w gwiazdozbiorze Pegaza, około 324 mln lat świetlnych od Ziemi.

Naukowcy uważają, że wiązkę wystrzeliła tzw. korona. Korony to źródła promieniowania rentgenowskiego gromadzące się wokół czarnych dziur. Nowe odkrycie sugeruje, że korony mogą nagle wystrzelić wiązkę promieniowania z czarnej dziury.

Po raz pierwszy udało nam się zarejestrować aktywność korony w postaci błysku. To pomoże nam zrozumieć, w jaki sposób supermasywne czarne dziury zasilają jedne z najjaśniejszych obiektów we wszechświecie - powiedział Dan Wilkins z kanadyjskiego Saint Mary’s University in Halifax.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: Zobacz także: Z tymi co się znają. Urszula Dudziak o mężczyznach swojego życia i wygranej walce z chorobą
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić