Naukowcy z NASA udźwiękowili zdjęcie gromady galaktyk w gwiazdozbiorze Perseusza. W ten sposób powstała niezwykła gwiezdna symfonia. Na krótkim klipie można usłyszeć "brzmienie" znajdującej się w centrum supermasywnej czarnej dziury.
Zespół naukowców odkrył czarną dziurę, którą okrzyknięto mianem "kosmicznego mordercy". Zdaniem badaczy odnaleziony obszar w czasoprzestrzeni może być brakującym ogniwem, które może rozwikłać jedną z zagadek wszechświata.
Nieczęsto się zdarza, że dzięki obserwacjom zjawisk na Ziemi, możemy odkryć tajemnice kosmosu. Tym razem naukowcom udało się, dzięki badaniom prowadzonym na Antarktydzie, zdobyć więcej informacji o czarnych dziurach.
10 kwietnia 2019 roku zapisze się do annałów historii nauki. Wtedy właśnie zaprezentowano pierwsze zdjęcie czarnej dziury. W tym wiekopomnym przedsięwzięciu udział wzięła dwójka polskich badaczy. Profesor Monika Mościbrodzka oraz doktor Maciej Wielgus opowiadają o swoim udziale.
Po raz pierwszy w historii zobaczyliśmy czarną dziurę, a właściwie otaczający ją cień. Tuż po konferencji naukowcy przesiedli się na forum Reddit, gdzie można było zapytać ich o dosłownie wszystko podczas sesji AMA. Zebraliśmy najciekawsze pytania i odpowiedzi.
Po raz pierwszy w historii zaprezentowano zdjęcie czarnej dziury. To przełomowe wydarzenie w świecie nauki. <br />
W przyszłym tygodniu świat usłyszy o nowych, niezwykłych osiągnięciach astronomów. Wyniki ich wieloletniej pracy są określane mianem "przełomowych".
AT2018cow to najjaśniejszy wybuch kosmiczny w historii obserwacji. Błysk był tak intensywny, że zmylił naukowców. Myśleli, że pochodzi z Drogi Mlecznej, ale tak nie było. Nie ma też pewności, co właściwie zaobserwowano.
Satelity NASA zaobserwowały bardzo dziwne zachowanie supermasywnej czarnej dziury w gwiazdozbiorze Pegaza.
Eksperymenty polegające na zderzaniu cząsteczek, mogą doprowadzić do katastrofy – ostrzega Martin Rees, znany i poważany brytyjski astronom i kosmolog.<br />
Fizycy Frans Pretorius i William East wysunęli teorię, według której w każdej chwili możemy zostać pochłonięci przez czarną dziurę.
Nawet 20 000 czarnych dziur może ukrywać się w centrum Drogi Mlecznej. Po raz pierwszy w historii naukowcom udało się wychwycić część z nich. To może również potwierdzić istnienie reszty z nich.
Niecałe 15 tysięcy lat świetlnych od nas ma miejsce niezwykłe zjawisko. Gwiazda orbituje dookoła czarnej dziury. A co więcej, robi to prawdopodobnie od milionów lat.