W Samarze odbył się wiec upamiętniający rosyjskich żołnierzy, którzy zginęli w wyniku ataku Ukraińców na bazę w okupowanej Makiejewce. Mogło w nim zginąć nawet 400 osób. Wszystko przez bezmyślność dowództwa, które gromadziło tak dużo ludzi w jednym miejscu. Jednak żona dowódcy przekonywała, że winien jest... Zachód, który "zjednoczył się przeciwko Rosjanom".
Rosyjscy żołnierze w trakcie wojny wielokrotnie udowodnili, że daleko im do najlepszych armii na świecie. Tym razem rosyjski ochotnik dodał zdjęcia w sieci w miejscowości Sahy w obwodzie chersońskim. W swoim telefonie miał włączoną lokalizację, co szybko wykorzystała armia Ukrainy. Z tymczasowej bazy Rosjan w tym regionie pozostały zgliszcza.
Rosyjski żołnierz, który trafił do ukraińskiej niewoli, skompromitował się przed kamerą. Członek armii Putina przekonuje, że posiada przy sobie broń "tylko do obrony przed Siłami Zbrojnymi Ukrainy i najemnikami". Ponadto zarzekał się, że został porwany przez Francuzów, którzy rozmawiali z nim po angielsku. Jednak nie był w stanie przetłumaczyć ani słowa na język Szekspira.
Rosjanie wysyłani w ramach częściowej mobilizacji na wojnę w Ukrainie mogą za darmo zamrozić nasienie. Taki pomysł wymyśliło rosyjskie ministerstwo zdrowia w ramach zachęty do udziału w wojnie w Ukrainie.
Rosyjscy dowódcy pozwolili rosyjskim żołnierzom zrezygnować z noszenia mundurów i poruszać się w cywilnych ubraniach - przekazało we wtorek Centrum Narodowego Sprzeciwu Ukrainy. Ma to być związane ze śmiercią trzech zmobilizowanych Rosjan w nieznanych okolicznościach.
14-latek z obwodu chersońskiego przeszedł przez rosyjską izbę tortur wraz z 12 innymi osobami. Nagranie, na którym chłopiec relacjonuje swoją dramatyczną historię opublikował doradca ukraińskiego ministerstwa spraw wewnętrznych Anton Geraszczenko.
Ministerstwo Kultury Obwodu Swierdłowskiego postanowiło wesprzeć "morale" rosyjskiego wojska. Zorganizowało im... koncert z udziałem dwóch rosyjskich piosenkarek. - Muzyka to najlepszy sposób na komunikowanie się z ludźmi - mówi piosenkarka Elena.
Do sieci trafił materiał, na którym zarejestrowano zachowanie żołnierzy walczących po stronie Federacji Rosyjskiej. Wdarli się oni do jednego z domów, którego prawowici właściciele uciekli przed wojną. To, jak się zachowywali, zszokowało internautów.
Obrońcy Ukrainy wciąż nie dają się Rosjanom. Na najnowszym filmie, który rozprzestrzenia się po mediach społecznościowych, widzimy, jak ostrzelali rosyjski czołg. Żołnierze armii Władimira Putina spanikowali.
Żołnierze z obwodu murmańskiego zwrócili się do szefa władz regionu Andrieja Czibisa, skarżąc się na warunki, w których przyszło im przebywać. Jak mówią, żyją w namiotach pod gołym niebem, podczas gdy trwa śnieżna zima. Przyznają jednak jednocześnie, iż są ochotnikami, a więc na wojnę pojechali dobrowolnie.
W paczkach, które przedstawiciele proputinowskiej partii Jedna Rosja przekazali zmobilizowanym żołnierzom, są "najtańsze białoruskie papierosy" - wynika z filmików, które nagrali Rosjanie. Najeźdźcy nazwali jednak świąteczne prezenty "lepszymi niż podstawowe wyposażenie".
W mediach społecznościowych pojawiło się kolejne nagranie wideo kompromitujące rosyjską armię. Zmobilizowani żołnierze pokazali "pomoc" humanitarną, która nadeszła z ich wsi. Kartony były wypełnione produktami, których nie do końca spodziewali się członkowie armii Władimira Putina.
200 rosyjskich żołnierzy miało zginąć w wyniku ataku ukraińskich sił na kwaterę wojska Putina w okupowanym Melitopolu (obwód zaporoski). W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, które powstało w pierwszych chwilach po ataku. W nim widzimy kadyrowców, którzy szukają żywych żołnierzy w zniszczonej bazie.
12-latek w armii Putina? Młody mieszkaniec Syberii dostał wezwanie, aby zgłosić się do komisji wojskowej. Sytuacja Rosji podczas wojny z Ukrainą jest coraz gorsza.
Tego jeszcze w Rosji nie było. Jak czytamy w Telegramie, w Bracku w obwodzie irkuckim, najlepsi uczniowie siedzą przy tzw. "biurku bohatera" z portretami poległych żołnierzy. W przyszłości takich ławek ma być jeszcze więcej.
Armia Władimira Putina nadal rabuje cywilne obiekty na terenie Ukrainy. W mediach społecznościowych pojawiło się kolejne kompromitujące nagranie. Tym razem dron przyłapał rosyjskich żołnierzy podczas kradzieży... wanny z jednego z budynków.
Od kiedy Władimir Putin zarządził tzw. częściową mobilizację Rosjan, do opinii publicznej docierają różne sygnały, dotyczące poborowych. Jak się okazuje, wcieleni do wojska (nierzadko wbrew swojej woli) żołnierze poważnie nadużywają alkoholu. Teraz wybuchł kolejny głośny skandal.
Najnowsze obrazki z Ukrainy po raz kolejny potwierdziły, jak rosyjskie dowództwo traktuje zmobilizowanych. W mediach społecznościowych pojawiło się wideo, na którym jeden z wojskowych pokazał warunki, jakie zapewnili mu przełożeni.