Rosjanie zostawili taki komputer. Ukraińcy na dowód pokazali nagranie

Wycofując się z pozycji, Rosjanie minują nie tylko terytoria, ale także różne przedmioty, m.in. sprzęt, który na pierwszy rzut oka wydaje się bezpieczny. Żołnierze z Ukrainy pokazali na filmiku, że najeźdźcy zostawili ładunek wybuchowy nawet w... laptopie.

Rosjanie zostawili taki komputer. Ukraińcy na dowód pokazali nagranie
Rosjanie zaminowują nawet laptopy (Getty Images, YouTube, 2023 Anadolu Agency)

Nagranie z linii walk zamieściło ukraińskie Narodowe Centrum Oporu. Jego przedstawiciele apelują w ten sposób do mieszkańców tymczasowo okupowanych terytoriów o zachowanie czujności i nie zbieranie przedmiotów pozostawionych na środku ulicy.

Zostawiają miny w laptopie

Wszystko ze względu na "niespodzianki", które najeźdźcy zostawiają w pozornie bezpiecznych rzeczach.

Jak mówią ukraińscy saperzy, miny znajdują wszędzie - od laptopów po zabawki dla dzieci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Obawy Ukraińców. "Za kilkanaście lat pojawi się nowy Putin"

Na opublikowanym nagraniu widać, jak żołnierze wydobywają materiał wybuchowy ze środka pozornie zwykłego laptopa, którego teoretycznie mógł użyć każdy. Przekazują, że podczas wycofywania z pozycji najeźdźcy starają się maksymalnie zaminować terytorium, wszelkie przedmioty są niebezpieczne.

Na odbitych od Rosjan pozycjach ukraińscy żołnierze nieustannie znajdują zaminowane przedmioty, w szczególności smartfony i laptopy - przekazało Narodowe Centrum Oporu.

1,8 mln ludzi w otoczeniu min

OCHA, jeden z organów Organizacji Narodów Zjednoczonych zajmujący się koordynacją ds. pomocy humanitarnej, jeszcze w zeszłym roku informowało, że obecnie Ukraina jest jednym z najbardziej zaminowanych państw świata. Jeszcze przed początkiem inwazji, przez ostatnie osiem lat, już 1,8 mln ludzi w tym kraju żyło w otoczeniu min.

Według Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy zaminowanych zostało łącznie 80 tys. km kw. kraju. Materiały wybuchowe podkładane są również wokół pozostawianych zwłok, przez co rodziny nie są w stanie bezpiecznie pochować bliskich. Okupanci minują także place zabaw.

Pojawiają się setki doniesień o tym, jak Ukraińcy padają ofiarami min. Władze obwodu chersońskiego, który został częściowo wyzwolony w listopadzie, przekazują, że tragiczne wypadki udowadniają, że ludzie niestety często ignorują zakaz poruszania się po terenach, których nie oczyścili jeszcze saperzy.

Administracja regionu przypomniała też, że pola, lasy, pobocza dróg i nieużytki są obszarem wysokiego ryzyka i zaapelowała, by nie odwiedzać miejsc, w których saperzy jeszcze nie pracowali.

Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić