Naukowcy zbadali DNA. Przekazali przerażającą informację

Naukowcy przekazali przerażającą informację. Zbadali DNA 64 z przeszło 100 zestawów szczątków ludzkich, jakie w 1967 r. wydobyto z chultun - podziemnej komory do przechowywania wody w meksykańskim mieście Majów Chichen Itza. Okazało się, że było wśród nich ponad 100 chłopców z plemienia Majów. Niektórzy mieli zaledwie trzy lata, kiedy składano ich w ofierze.

Miasteczko Majów Chichen Itza wciąż kryje w sobie wiele tajemnicMiasteczko Majów Chichen Itza wciąż kryje w sobie wiele tajemnic
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons | Ken Thomas [http://kenthomas.us]

Dzięki datowaniu radiowęglowemu udało się ustalić, że wszystkie pochówki miały miejsce na przestrzeni 500 lat, a dokładnie między VII a XII wiekiem naszej ery. Z DNA udało się wyczytać, że wszyscy zmarli, byli chłopcami. Co więcej - 25 proc. z nich stanowiła blisko spokrewnioną rodzinę. Wśród nich znalazły się dwie pary bliźniąt. Jak przekazał Rodrigo Barquera z Instytutu Antropologii Ewolucyjnej Maxa Plancka, większość chłopców zmarła, mając od trzech do sześciu lat.

Naukowcy przewidują, że dla ludności Majów taka śmierć była wyróżnieniem.

Ponieważ wiele osób było ze sobą w pewnym stopniu spokrewnionych, oznacza to, że prawdopodobnie tylko określone rodziny miały dostęp do tego pochówku i że nie każdy mógł umieścić w nim swoje dzieci – był to wielki zaszczyt - twierdzi Barquera.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tak chłopi leczyli się jeszcze 150 lat temu. Opłakane skutki wiejskiej praktyki

Setka zmarłych chłopców. Śladów urazów nie znaleziono

Bardzo możliwe, że zmarli chłopcy pochodzili z lokalnych społeczności. Wykonana na ich szczątkach analiza genetyczna pokazuje, że mieli ten sam ród przodków, jaki mają ludzie obecnie mieszkający w tym regionie.

Na kościach chłopców nie wykryto żadnych urazów, dlatego teraz naukowcy chcą je zbadać pod kątem śladów trucizny.

Dla naukowców zaskakujące było to, że znaleźli szczątki wyłącznie młodych chłopców. W tego typu grobowcach stworzonych przez Majów chowane zazwyczaj były albo same kobiety, albo zarówno kobiety jak i mężczyźni.

Tradycyjnie pochówki związane ze środowiskiem podziemnym są zazwyczaj ofiarami płodności, ale kiedy odkryliśmy, że w pochówku byli wyłącznie mężczyźni i że wiele z nich było ze sobą spokrewnionych, narracja uległa zmianie. Teraz musimy spróbować nadać temu sens - stwierdził Barquera.
Wiemy, że dla Majów bliźniacy płci męskiej byli ważni i że istnieje historia o bliźniakach-bohaterach, którzy udali się do podziemi, aby pomścić swojego ojca. Możliwe, że był to pomnik ku czci bliźniaków-bohaterów - dodał.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił