Przerażające odkrycie w lesie. Grzybiarz zachował zimną krew i wezwał policję

Trwający sezon zbierania grzybów zachęca wiele osób do wyruszenia do lasu. Jak jednak wskazuje przykład z województwa dolnośląskiego, na każdej takiej wycieczce powinniśmy zachować sporą ostrożność. Nigdy nie wiadomo, co można znaleźć w lesie.

Boa dusicielBoa dusiciel
Źródło zdjęć: © Policja
Karolina Kowasz

Doskonale udowadnia to sytuacja jaka przydarzyła się grzybiarzowi z Rawicza. O ile możliwość spotkania dzikiego zwierzęcia w lesie jest zupełnie normalna, tak zwierzęta egzotyczne spodziewamy się widzieć tylko w zoo. 

Spotkanie trzeciego stopnia

Jak poinformowała dolnośląska policja, mężczyzna w trakcie zbierania grzybów miał pecha natknąć się na egzotycznego boa dusiciela. Trudno powiedzieć z jakiego powodu wąż znalazł się w lesie. Biorąc jednak pod uwagę, że jest to jeden z najpopularniejszych gatunków hodowanych w domowych terrariach, można domniemywać, że zwierzęciu udało się uciec z akwarium bądź zostało wypuszczone na wolność przez nieodpowiedzialnego właściciela.

Szaleństwo pod Tatrami. W gotowości ponad 100 dodatkowych policjantów

Grzybiarzowi w obliczu spotkania z wężem udało się zachować zimną krew. Mężczyzna natychmiast wezwał policję, która zajęła się odłowieniem zwierzęcia. Boa dusiciel został przekazany do miejscowego sklepu zoologicznego, który tymczasowo stał się jego domem. Funkcjonariusze będą starali się ustalić w jaki sposób zwierzę znalazło się w lesie i kto był dotychczas jego właścicielem.

Odłowiony boa dusiciel
Odłowiony boa dusiciel © Policja

Dzikie zwierzę na wolności

Niestety coraz częściej zdarza się, że niefrasobliwi właściciele egzotycznych zwierząt wpadają na pomysł zwrócenia im wolności i wypuszczają w lesie bądź na polu. Należy jednak pamiętać, że najczęściej tego rodzaju pomysły są niedźwiedzią przysługą. Egzotyczne okazy nie są dostosowane do naszych warunków klimatycznych, grożą im nieznane choroby, mogą paść ofiarą drapieżników lub nie znaleźć pokarmu.

Wybrane dla Ciebie
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?