Grzybobranie to jedna z ulubionych rozrywek Polaków. Sezon na leśne wędrówki ciągle trwa i w lasach możemy spotkać prawdziwe okazy. W Bieszczadach i Tatrach grzybiarze muszą jednak uważać na niedźwiedzie. Na terenie Nadleśnictwa Komańcza rozmieszczono 60 tablic ostrzegawczych.
Wykręcać czy wycinać? To pytanie powraca wśród grzybiarzy jak bumerang każdego roku na nowo. By raz na zawsze rozwiać wątpliwości i tym samym zadbać o niszczone przez niedoświadczonych grzybiarzy leśne runo, głos zabrali leśnicy.
Sezon na kurki, czyli delikatnego i wyrazistego w smaku pieprznika jadalnego widać najlepiej po zdjęciach pełnych koszy, jakimi w sieci dzielą się dumni grzybiarze ze wszystkich części Polski. Zaskoczyć jednak mogą ceny, które mocno wahają się w zależności od regionu.
Zła wiadomość dla grzybiarzy z Wielkopolski. Nadleśnictwo Kalisz poinformowało, że do końca roku obowiązuje zakaz wstępu do lasów położonych na terenie Leśnictwa Kazala, niedaleko Mycielina. Powodem jest niebezpieczny dla drzew owad.
Rozpoczął się sezon na zbieranie grzybów. W poszukiwaniu leśnych skarbów, okoliczne lasy odwiedzają tłumy Polaków. W niektórych miejscach występuje prawdziwy wysyp najszlachetniejszych grzybów. Jedno z nich pokazali leśnicy z Nadleśnictwa Kędzierzyn. Widząc coś takiego, aż trudno było nic nie nagrać.
Sezon na grzybobranie trwa w najlepsze. Specjaliści radzą, aby zbierać tylko te okazy, co do których jesteśmy pewni, że są jadalne. We Wrocławiu od piątku już siedmiu grzybiarzy trafiło do szpitala we Wrocławiu z objawami zatrucia. Stan dwóch osób jest ciężki.
We wtorek przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku zapadł wyrok w sprawie dwóch braci oskarżonych o napad i rozbój na małżeństwie grzybiarzy. Napastnicy trafią do więzienia.
Grzybiarze nieustannie odwiedzają lasy w poszukiwaniu atrakcyjnych okazów. Niejednokrotnie zapominają jednak o podstawowych zasadach grzybobrania. W związku z tym policja postanowiła je przypomnieć.
Trwający sezon zbierania grzybów zachęca wiele osób do wyruszenia do lasu. Jak jednak wskazuje przykład z województwa dolnośląskiego, na każdej takiej wycieczce powinniśmy zachować sporą ostrożność. Nigdy nie wiadomo, co można znaleźć w lesie.
Jesienią polskie lasy przeżywają prawdziwe oblężenie. To gorący czas głównie dla grzybiarzy. Uwaga! Od 14 września do 8 października br. trwa akcja straży leśnej, podczas której strażnicy będą edukować, a także przywoływać do porządku tych, którzy nie przestrzegają przepisów na terenie lasów.
W ostatnim czasie podkarpackie lasy regularnie odwiedzają nie tylko grzybiarze z Polski, lecz także zza południowej granicy. Niestety, często pozostawiają po sobie niemały bałagan. Konieczne było poproszenie o pomoc funkcjonariuszy policji i Straży Granicznej.
Niektórzy myślą, że na zbieraniu grzybów absolutnie nie można zarobić. I tutaj niespodzianka. Jak najbardziej jest szansa na to, by w znacznym stopniu podreperować swój budżet. Idealny przykład stanowią grzybiarze z Głuska.
Straż Graniczna odnotowuje w ostatnim czasie wzrost przypadków nielegalnego przekraczania granicy polsko-rosyjskiej. Winni temu zjawisku są niczego nieświadomi grzybiarze.
Małżeństwo jechało na grzyby do lasu niedaleko Czerska (woj. pomorskie). Ich auto zapaliło się w czasie jazdy na drodze pożarowej. Audi było warte 400 tys. zł.
Rok temu "mafia" rumuńskich grzybiarzy najechała tłumnie polskie lasy. Wywołało to popłoch wśród naszych zbieraczy. Okazuje się, że Rumuni wrócili także w tym sezonie.
Grzyby w lasach znajdujących się w okolicy zamkniętych Zakładów Chemicznych Zachem w Bydgoszczy mogą być skażone. Niektórzy mieszkańcy Bydgoszczy ostrzegają, żeby nie wybierać się na grzyby w te rejony.