Mateusz Domański
Mateusz Domański| 
aktualizacja 

Była godzina 12:20. Oto co się działo na plaży w Sarbinowie. Brak słów

45

Wakacje dobiegają końca. Mimo to zainteresowanych wypoczynkiem nad Bałtykiem nie brakuje - przynajmniej w niektórych kurortach. W środę (28 sierpnia) o godz. 12:20 dostrzegliśmy kontrast między popularnymi miejscowościami.

Była godzina 12:20. Oto co się działo na plaży w Sarbinowie. Brak słów
Tłumy na plaży w Sarbinowie (webcamera.pl)

To już schyłek wakacji 2024. Lada moment rozpocznie się wrzesień, co oznacza, że uczniowie powrócą do szkół i zakończy się błogi okres odpoczynku od obowiązków. Końca dobiegną też wojaże Polaków.

Wielu z nich w wakacje udało się nad polskie morze. W ostatnich dniach nasi rodacy nadal są obecni nad Bałtykiem. Ale nie wszędzie są tłumy.

W środę o godz. 12:20 sprawdziliśmy, jak sytuacja wygląda w dwóch popularnych miejscowościach nadmorskich. Przyjrzeliśmy się plażom w Sarbinowie i Mielnie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kontrowersje wokół dopłat do żłobków. Wiceminister wyjaśnia

Ogromna różnica. Tłumy w Sarbinowie, pustki w Mielnie

W Sarbinowie dostrzegliśmy naprawdę sporo turystów. Chętnych do wypoczynku na plaży czy wodnych szaleństw absolutnie nie brakowało. Relaksowi sprzyjała doskonała pogoda.

Aura dopisywała też w Mielnie. Mimo to w tej miejscowości na plaży pojawiło się mniej osób. Różnica była ewidentna.

Trudno stwierdzić, z czego wynikają te rozbieżności. Być może Mielno nie jest już tak popularne, jak jeszcze kilka lat temu. Był taki okres, że na tamtejszej plaży nie było gdzie wcisnąć szpilki.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić