Japończyk pojechał nad Bałyk. Mówi o paragonach grozy

Wśród obcokrajowców, którzy odpoczywają nad polskim morzem, raczej trudno znaleźć Azjatów. Ale dzięki Ignacemu (pod takim pseudonimem prowadzi kanał wideo w serwisie YouTube) możemy się przekonać, co o wypoczynku nad Bałtykiem sądzi rodowity Japończyk. Ignacy zdradził m.in., jaka jest jego opinia na temat ''paragonów grozy'' i cen w nadmorskich miejscowościach.

Japończyk powiedział, co myśli o ''paragonach grozy''Japończyk powiedział, co myśli o ''paragonach grozy''
Źródło zdjęć: © YouTube | Ignacy z Japonii

Ignacy (tak naprawdę nazywa się Kohei Iwata) pochodzi z Japonii, z miasta portowego Kushiro, ale obecnie mieszka we Wrocławiu. Jak sam przyznaje, tęskni za morzem i ceni sobie wypoczynek nad Bałtykiem, choć temperatura w nadmorskich kurortach nie rozpieszcza turystów.

W swoim najnowszym nagraniu youtuber Ignacy z Japonii opowiedział o wrażeniach z wakacji nad polskim morzem. Zwrócił uwagę na ceny, głównie te w lokalach i pensjonatach.

Youtuber zauważył, że nad morzem prawie wszystkie toalety publiczne są płatne (nawet w galeriach) i dość drogie. Zaznaczył, że są też toalety, z których można skorzystać za darmo, jak w przypadku "toi toi" przy plaży, tyle że często są one w ''strasznym stanie''.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dwie grupy turystów. Ekspertka mówi, kto przyjechał nad morze

Zdaniem Ignacego z Japonii, nad polskim morzem jest drogo, ale nie aż tak, jak się powszechnie sądzi. Jego zdaniem można zorganizować wyjazd, nie wydając fortuny.

Człowiek zbiera pieniądze na wakacje przez dłuższy czas, a to wszystko się topi podczas kilkudniowego pobytu nad morzem, chociaż to zależy od tego, jak się spędza te wakacje — podkreślił Ignacy.

Japończyk o "paragonach grozy"

Ignacy z Japonii zwrócił uwagę, że często mówi się o ''paragonach grozy'' nad Bałtykiem. Jego zdaniem łatwo jest ich uniknąć.

Mężczyzna zaznacza, że lubi ryby i często je kupuje, jeśli pozwala mu na to budżet. Natomiast ze względu na finanse stara się unikać ryb sprzedawanych na wagę.

Na przykład w menu jest napisane, że 13 zł za 100 gramów ryby i człowiek myśli, że pewnie dostanie ok. 200 gramów ryby czyli 26 zł, a dostaje o wiele większą porcję w rzeczywistości, bo ryba jest duża, np. 400 gramów, czyli to już 52 zł, jeszcze frytki i surówka po 10 zł, mamy teraz 72, jeszcze jakaś zupa za 18 zł i napój za 10 zł i teraz już mamy 100 — wylicza Japończyk.

Podczas tegorocznych wakacji youtuber cztery razy zamawiał danie z rybą w roli głównej. Jak sam twierdzi, najtańszy obiad zjadł we Władysławowie, gdzie zapłacił ok. 35 zł. Podobnie było na Helu.

Z kolei największa kwota, jaką zapłacił za rybny obiad (z wielkim piwem) to 60 zł. Japończyk podkreśla, że w dobie inflacji podobne ceny można spotkać na każdym kroku.

Ignacy nie jest fanem słodyczy i nie lubi gofrów, za to chętnie zajada się lodami. W Karwi za gałkę loda zapłacił 5 zł, ale, jak twierdzi, zazwyczaj trzeba zapłacić więcej: 7 lub 8 zł, ''więc nie jest to tania rzecz''.

Jeśli chodzi o ceny za nocleg, Ignacy z Japonii podkreśla, że trzeba się liczyć ze sporym wydatkiem. Wspomina, że w Międzyzdrojach zatrzymał się w pensjonacie, w którym miał ''super warunki w dobrej cenie'', ale już we Władysławowie nocował w pensjonacie, w którym ''warunki były adekwatne do niskiej ceny''.

Cały materiał można zobaczyć poniżej. Ignacy posługują się nienaganną polszczyzną.

Wakacje Japończyka nad polskim morzem - Jak wrażenia?

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach