aktualizacja 

Sprzedawał kokosy na włoskiej plaży. Takiego finału się nie spodziewał

27

Na polskiej plaży można kupić kukurydzę i lody, a we Włoszech m.in. chłodne owoce. Jednak za handel bez zezwolenia można słono zapłacić. Przekonał się o tym sprzedawca kokosów, któremu wymierzono rekordową karę.

Sprzedawał kokosy na włoskiej plaży. Takiego finału się nie spodziewał
Sprzedawca sprzedawał kokosy na włoskiej plaży (Getty Images, <invalid utf-8 string>)

Słynny okrzyk "cocco bello, cocco fresco" (piękny kokos, świeży kokos) znają niemal wszyscy, którzy wypoczywają na włoskich plażach. Kawałki kokosa oferują chodzący brzegiem sprzedawcy. Jednak w Lido Adriano sprzedaż odświeżającego kokosa może w niektórych przypadkach słono kosztować.

Sprzedawca kokosów otrzymał 10 tys. euro kary

Przekonał się o tym sprzedawca, który handlował kokosami bez zezwolenia, bez etykietek wskazujących miejsce pochodzenia oraz w niewłaściwy sposób przechowywał oferowaną żywność. Straż miejska zarekwirowała mu dwa wiaderka pełne egzotycznych owoców.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zakopane w szczycie wakacji. "Płynie tam po prostu rzeka ludzi"

Dodatkowo, jak poinformowały włoskie media, mężczyźnie, który sprzedawał kokosy na plaży w rejonie Rawenny na północy Włoch, przyznano rekordową karę. Sprzedawca będzie musiał zapłacić grzywnę w wysokości 10 tys. euro (ok. 44 tys. zł).

Dodatkowo otrzymał nakaz opuszczenia plaży. W mediach społecznościowych pojawiło się nawet zdjęcie z interwencji włoskich służb.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Nieznajomość przepisów nie zwalnia z odpowiedzialności

Ta kuriozalna sytuacja przypomina nam tylko o tym, że nieznajomość lokalnego prawa wcale nie zwalnia z obowiązku jego przestrzegania.

Spędzając urlop za granicą, należy zwrócić uwagę na obowiązujące miejscowe ograniczenia. Na początku lipca władze miasteczka Sant'Antioco, leżącego na Sardynii, wprowadziły zakaz organizowania pikników i spożywania "jakiegokolwiek jedzenia".

Turyści muszą się liczyć z karą w wysokości od 25 do 500 euro za złamanie obowiązujących zasad.

Autor: MSI
Źródło:PAP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić