Objawów grypy nie należy bagatelizować. Lekarka ostrzega
Dr Marta Frejowska-Reniecka z Sosnowca ostrzega przed groźnymi powikłaniami grypy, szczególnie u osób z chorobami przewlekłymi.
Sezon grypowy trwa, a liczba zachorowań rośnie. Dr Marta Frejowska-Reniecka z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Sosnowcu w rozmowie z Polską Agencją Prasową podkreśla, że ignorowanie objawów grypy może prowadzić do poważnych powikłań, zwłaszcza u osób z chorobami przewlekłymi. Grypa może być szczególnie niebezpieczna dla pacjentów z astmą, POChP, schorzeniami sercowo-naczyniowymi czy nowotworami.
U takich pacjentów grypa może powodować przewlekły stan niewydolności oddechowej na tyle poważny, że wymaga tlenoterapii – czy to w warunkach domowych, czy, niestety, bardzo często w szpitalnych — wyjaśnia dr Frejowska-Reniecka.
Osoby starsze i obciążone wielochorobowością są szczególnie narażone na powikłania, takie jak zapalenie płuc czy zapalenie mięśnia sercowego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
PSL ignoruje Nową Lewicę? "Komunikacja jest problemem"
Lekarka podkreśla konieczność odpowiedniej diagnostyki i leczenia przeciwwirusowego. - Nie bójmy się testów na grypę i nie poprzestawajmy wyłącznie na lekach przeciwgorączkowych. Włączenie leków przeciwwirusowych znacząco poprawia i skraca czas całej choroby, a także może zapobiec wszelkiego rodzaju powikłaniom – zaznacza dr Frejowska-Reniecka.
Szczepienia jako profilaktyka
Najskuteczniejszym sposobem zapobiegania powikłaniom jest szczepienie przeciw grypie. W Polsce szczepionki są refundowane dla seniorów i dostępne w aptekach dla wszystkich.
Pamiętajmy, że szczepienie może nas uchronić przed powikłaniami, nawet tymi śmiertelnymi – apeluje lekarka.
Eksperci przypominają, że w przypadku objawów grypy, takich jak gorączka, kaszel, ból mięśni i głowy, warto niezwłocznie skonsultować się z lekarzem. Szybka diagnoza i odpowiednie leczenie mogą zapobiec groźnym powikłaniom oraz skrócić czas choroby.