Pielęgniarka ostrzega. W kilka godzin może dojść do nieodwracalnych uszkodzeń

To, jak ciężko jest przypilnować, aby dzieci nie wkładały zakazanych przedmiotów do buzi, wie każdy opiekun. Niewielu jednak zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństwa, jakie grozi dziecku, gdy połknie małą baterię. Prosty eksperyment, który przeprowadziła pielęgniarka, pokazuje, jak fatalne skutki może mieć nieuwaga.

Pielęgniarka pokazała, jakie szkody może wyrządzić zwykła bateria pozostawiona na mięsiePielęgniarka pokazała, jakie szkody może wyrządzić zwykła bateria pozostawiona na mięsie
Źródło zdjęć: © Facebook | Facebook

Dziecko połknęło baterie

Do wypadków z udziałem dzieci dochodzi coraz częściej nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Sarah Hunstead, pielęgniarka, szefowa organizacji CPR Kids postanowiła zwizualizować, co niepozorna bateria jest w stanie zrobić z przełykiem.

Do eksperymentu użyła baterii guzikowej, którą położyła na filecie z kurczaka. Choć wydawać się może, że jest to niepoważne, pielęgniarka wyjaśniła, że delikatne mięso idealnie imituje tkanki ludzkie. Po upływie czterech godzin widok, który zastała, był przerażający. Mała bateria dosłownie wypaliła dziurę w mięsie.

Dokładnie do tego samego może dojść w przełyku i żołądku dziecka. W zaledwie kilka godzin może dojść do nieodwracalnych uszkodzeń, dlatego tak ważny jest czas reakcji.

"Jako pielęgniarka widziałam dzieci, które połykały najdziwniejsze przedmioty. Były i takie, które wyrywały piankę z fotelika samochodowego i wkładały ją do nosa" – opowiada Sarah Hunstead.

Najbardziej narażone na oparzenia są dzieci w wieku od trzech miesięcy do trzech lat (jest to okres, kiedy dziecko poznaje świat wszystkimi zmysłami i często wkłada przedmioty do ust).

Objawy po połknięciu baterii

Pielęgniarka radzi, na co zwrócić szczególną uwagę.

"Jeśli dziecko skarży się na ból w klatce piersiowej lub szyi, nie może jeść albo pić, to jest to powód do niepokoju. Jednym z najbardziej nasilonych objawów jest ślinotok" - podkreśla.

Charakterystycznym znakiem może być obecność krwi w wymiocinach lub kale. Bardzo prawdopodobne jest wystąpienie gorączki, odruch dławienia się oraz problemy z oddychaniem.

W takim przypadku Hunstead radzi niezwłocznie dzwonić na pogotowie, nie podawać dziecku żadnego jedzenia ani napojów. Zabronione jest także wywoływanie wymiotów.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"