Katarzyna Chudzik
Katarzyna Chudzik| 

Polacy je uwielbiają. Niestety może szybko zniszczyć wątrobę

3

Niewłaściwa dieta i styl życia narażają wątrobę na rozwijającą się w milczeniu i groźną chorobę, jaką jest niealkoholowa stłuszczeniowa choroba wątroby (NAFLD). Okazuje się, że produkt spożywczy, który według statystyk GUS coraz częściej pojawia się na naszych stołach, może być jedną z jej przyczyn.

Polacy je uwielbiają. Niestety może szybko zniszczyć wątrobę
Uwaga na nadmiar mleka w diecie. Wątroba go nie lubi (Licencjodawca, Morita Mika)

NAFLD - niealkoholowa stłuszczeniowa choroba wątroby

Niealkoholowe stłuszczenie wątroby jest najczęstszą chorobą wątroby i nie generuje początkowo widocznych objawów, ale może doprowadzić do zbliznowacenia narządu i zakłócenia jego prawidłowego funkcjonowania, a zatem do marskości wątroby.

Szkody powodowane przez marskość wątroby są nieodwracalne i mogą spowodować niewydolność narządu.

Choć jednak wiele osób ma NAFLD, to tylko u ok. 10 proc. z nich rozwijają się ciężkie jej następstwa (marskość lub rak wątroby). Warto więc pamiętać, że odpowiednia zmiana stylu życia i pozostawanie pod stałą opieką lekarza może sprawić, że nie odczujemy negatywnych skutków choroby.

Ograniczenia dietetyczne

Niealkoholowe stłuszczenie wątroby może zaistnieć przede wszystkim u osób, które borykają się z zespołem metabolicznym, otyłością trzewną, cukrzycą typu II i dyslipidemią oraz osób z chorobami endokrynologicznymi (niedoczynność tarczycy lub przysadki, hipogonadyzm czy zespół policystycznych jajników) oraz z obturacyjnym bezdechem sennym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kawa a choroby wątroby. Zaskakujące odkrycie brytyjskich naukowców

Osoby w grupie ryzyka, by uniknąć niealkoholowego stłuszczenia wątroby, powinny więc zrezygnować z tłustej i słodkiej diety, napojów gazowanych, izotonicznych i energetycznych oraz alkoholu. Co jednak nie dla wszystkich oczywiste, powinny również ograniczać spożycie (zwłaszcza pełnotłustego) mleka.

Niestety z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że spożycie mleka w Polsce wciąż wzrasta. W 2020 r. piliśmy 70 proc. mleka więcej niż 15 lat wcześniej! Warto więc przeanalizować ilość mleka w diecie i - w miarę możliwości - wybierać roślinne alternatywy. Jeśli mleko sojowe, migdałowe, owsiane, kokosowe lub ryżowe nam nie odpowiada, wybierajmy mleko krowie o jak najniższej zawartości tłuszczu.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić