Pożywka dla raka. Wyrzuć z diety

851

‘’Dusiciele komórek’’, ‘’cisi zabójcy’’ – to tylko niektóre z nazw, którymi określane są najgorsze dodatki do żywności. Sprawdź, których składników należy się wystrzegać jak ognia.

Mleko może zawierać szkodliwe emulgatory.
Mleko może zawierać szkodliwe emulgatory. (Getty Images)

9 dodatków do żywności, których lepiej unikać

Mają za zadanie wydłużyć termin przydatności do spożycia produktów, hamują rozwój pleśni i grzybów, ale także nadają jedzeniu pożądany smak czy kolor. Niestety, syntetyczne dodatki i konserwanty spożywane regularnie nie pozostają obojętne dla naszego zdrowia. Liczne badania wykazały, że niektóre z nich mogą prowadzić do mutacji w komórkach, zwiększają ryzyko chorób przewlekłych, a także niebezpiecznych nowotworów.

Emulgatory, takie jak karagen, monooleinian polioksyetylenosorbitolu (polysorbat E-80) czy bromowane oleje roślinne (BVO) dodawane np. do twarogów, mleka, lodów, wyrobów czekoladowych czy galaretek pozostają bardzo długo w tkance tłuszczowej – nawet przez wiele lat.

Sztuczne substancje słodzące jeszcze niedawno były uważane za zdrowszy zamiennik cukru. Niestety, aspartam, acesulfam K, sukraloza, sorbitol, truvia czy sacharyna mogą przyczyniać się do bólu głowy, a w skrajnych przypadkach do padaczki.

Chociaż trudno w to uwierzyć, to środki pianotwórcze, które są wykorzystywane np. przy uszczelnieniach, są wykorzystywane również do produkcji fast foodów. Innym dodatkiem, na który należy uważać jest azotan sodu, występujący również w składzie nawozów, środków czyszczących czy materiałów wybuchowych. Znajdziemy go też w produktach spożywczych, głównie w wędlinach, którym nadaje słony smak i apetyczny kolor.

Sztuczne barwniki według niektórych badań mogą przyczyniać się do rozwoju ADHD. Eksperci zalecają uważać na składniki kryjące się pod symbolami: E 102, E 104, E 110, E 122, E 124 i E 129.

Niebezpieczne dla naszego zdrowia mogą być również substancje przeciwzbrylające. Zaliczamy do nich: fosforany, węglany, krzemiany i aluminium. To związki szczególnie szkodliwe dla naszego mózgu. Innym składnikiem wielu popularnych artykułów spożywczych, na który należy uważać, to glutaminiam sodu. Agencja Żywności i Leków zaakceptowała stosowanie aż 20 nazw tego składnika, co może wprowadzić w błąd konsumentów.

Gdzie znajdziemy glutaminian sodu? Lista jest ogromna, to substancja dodawana do sosów, gotowych dań, produktów garmażeryjnych, konserw mięsnych i rybnych, zupek instant, frytek, a nawet mrożonych warzyw i wędzonych ryb.

Zobacz także: Śniadanie w 10 minut

Do najbardziej toksycznych dla organizmu człowieka substancji eksperci zaliczają bisfenol A oraz benzoesan sodu. Bisfenol A czyli BPA znajdziemy w produktach w puszkach, np. sosach do pizzy, pomidorach, rybach, mięsie czy napojach. Z kolei benzoesan sodu kryjący się pod symbolem E 211 jest dopuszczony, ale tylko pod warunkiem, że jego dzienne spożycie nie przekracza 5 mg na kilogram.

Autor: KGG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić