Smutne wieści dla fanów frytek. "Wpływają na zdrowie psychiczne"
"Sięganie po smażone potrawy może mieć negatywny wpływ na nasze zdrowie psychiczne" - alarmują chińscy naukowcy. Badania nad wpływem jedzenia smażonych ziemniaków trwały ponad 11 lat. Wpływ substancji zawartej we frytkach eksperci sprawdzili na... rybach.
Nikogo nie trzeba chyba przekonywać, że smażone potrawy znacząco przyczyniają się do otyłości, wysokiego ciśnienia krwi czy innych skutków zdrowotnych. Teraz do listy chorób rozwijających się w wyniku złej diety dochodzi dodatkowo... depresja.
O tym, że niezdrowe jedzenie i złe nawyki żywieniowe mogą obniżyć nastrój i wpłynąć na stan zdrowia psychicznego, zespół badawczy z Hangzhou w Chinach informował już wcześniej.
Czytaj także: Były dyrektor zapłaci odszkodowanie "nauczycielce od lekcji o depresji". Za mobbing i dyskryminację
Eksperci odkryli, że częste spożywanie smażonych potraw, zwłaszcza smażonych ziemniaków, wiązało się z 12% wyższym ryzykiem lęku i 7% wyższym ryzykiem depresji niż u osób, które nie jadły smażonych potraw.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sposób na najlepsze frytki. Wyjdą złociste i chrupiące
W badaniu przez ponad 11 lat wzięło udział 140 728 osób. Po wykluczeniu uczestników, u których zdiagnozowano depresję w ciągu pierwszych dwóch lat, 8 294 przypadki lęku i 12 735 przypadków depresji stwierdzono u osób które spożywały smażone jedzenie.
Czytaj także: Bryska wprost o chorobie. "Nie wolno się jej wypierać"
Niebiorący udziału w badaniu eksperci ostrożnie odnoszą się do tych wyników. Bo jak zauważa dr David Katz, specjalista medycyny stylu życia:
Ludzie z lękiem lub depresją łatwo zwracają się w stronę "comfort food" po to by doświadczyć krótkotrwałego poczucia ulgi.
Ale naukowcy podkreślają jasno: akrylamid, substancja chemiczna powstająca w ziemniakach podczas smażenia, jest odpowiedzialna za większe ryzyko lęku i depresji.
A wpływ akrylamidu udowadniają na rybach. Badanie wykazało, że danio pręgowany w wyniku długiej ekspozycji na działanie tej substancji chemicznej ukrywał się w ciemnych rejonach wodnego zbiorniku, co u ryb świadczy o podwyższonym poziomie lęku.
Jednak dr Walter Willett, profesor epidemiologii i żywienia w Harvard T.H. Chan School of Public Health zaznacza, że akrylamid jest wytwarzany nie tylko w procesie smażenia. Jest także obecny w kawie, gdzie powstaje podczas palenia ziaren i w tostach, ponieważ powstaje podczas "ogrzewania węglowodanów w kontakcie z białkiem".
Czytaj także: Bryska wprost o chorobie. "Nie wolno się jej wypierać"