Barbara Jaros| 

Duchowni nie mogli przestać odprawiać nabożeństwa. Trwało 96 dni

30

Nabożeństwo trwało bez przerwy przez ponad trzy miesiące. Kościołowi w Hadze udało się obronić rodzinę uchodźców przez deportacją.

Duchowni nie mogli przestać odprawiać nabożeństwa. Trwało 96 dni
(Facebook.com, @bicdenhaag)

Posługa zaczęła się 26 listopada. Od tego czasu budynek Bethel International Church stał się azylem dla ormiańskiej rodziny. Według holenderskiego prawa policja nie może wtargnąć do miejsca, gdzie odbywa się wspólna modlitwa. Kontynuując nabożeństwo, duchowni chcieli zmusić urząd imigracyjny do ponownego rozpatrzenia nakazu deportacji przeciwko uchodźcom politycznym.

Udało się. Co więcej, holenderski rząd nie tylko przyznał azyl rodzinie Tamrazjanów, lecz także obiecał, że ponownie zbada setki podobnych przypadków. W oświadczeniu wyrażono nadzieję, że większość uchodźców będzie mogła zostać w kraju - donosi euronews.com.)

Akcję zainicjował pastor Axel Wicke. Duchowny uważa, że w ten sposób spełnia chrześcijański obowiązek wobec dzieci, które mieszkają w Holandii od 9 lat. Ormiańska rodzina podziękowała wszystkim zaangażowanym na Twitterze. Z kolei pastor Wicke ogłosił koniec nabożeństwa, pisząc: "Po ponad trzech miesiącach drzwi wejściowej do kościoła Bethel są otwarte".

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Zobacz też: Mozil śpiewa dla uchodźców: Odnaleźli pierścień Piłata. Niezwykłe znalezisko z I w.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić