Amerykanie nie mają wątpliwości. To Rosja stoi za tą tragedią

46

Według Białego Domu konwój z pomocą humanitarną, jadący do syryjskiej prowincji Aleppo, został zbombardowany przez rosyjskie samoloty. Rosja: "Nie mieliśmy z tym nic wspólnego".

Amerykanie nie mają wątpliwości. To Rosja stoi za tą tragedią
(AFP, Ammar Abdullah)

*Na temat "olbrzymiej tragedii humanitarnej" wypowiedział się Ben Rhodes. *Zastępca doradcy Baracka Obamy ds. bezpieczeństwa narodowego nie ma wątpliwości, kto stoi za wydarzeniami w syryjskim mieście Urm al-Kubra, gdzie zbombardowanych zostało 18 z 31 ciężarówek NATO i zginęło 12 pracowników Międzynarodowego Czerwonego Krzyża.

Winimy rosyjski rząd, szczególnie biorąc pod uwagę ich wcześniejsze zaangażowanie w zaprzestanie wszystkich dostaw powietrznych z pomocą humanitarną. Stany Zjednoczone chcą kontynuować zawieszenie broni w Syrii, ale jesteśmy zaniepokojeni brakiem dobrej woli ze strony Rosji - powiedział Rhodes cytowany przez Agencję Reutera.

Rosjanie wszystkiemu zaprzeczają. Dzień po nalotach Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało specjalne oświadczenie, w którym podkreśliło, że ani rosyjskie, ani syryjskie lotnictwo nie brało w nich udziału. Ponadto skrytykowali Waszyngton za oskarżenia, dodając, że USA nie mają żadnych dowodów na poparcie swojej tezy.

Pomoc humanitarna dla Aleppo miała dotrzeć nawet do 78 tys. osób. W wyniku ataku Organizacja Narodów Zjednoczonych do odwołania zawiesiła pomoc w Syrii, rezygnując z dalszych konwojów. Również Międzynarodowy Czerwony Krzyż nie chce wysyłać w te rejony swoich ludzi, dopóki nie zostanie im zapewnione bezpieczeństwo.

Autor: Tomasz Wiślicki

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić