"Antek, świrze". Internet reaguje po wpisie Sikorskiego

241

Były marszałek Sejmu i minister spraw zagranicznych w poprzednim rządzie jest ostatnio na ustach większości Polaków. Wszystko za sprawą kontrowersyjnego wpisu, który zamieścił dwa dni temu na Twitterze. Sikorski napisał w nim m.in., że obecny minister obrony jest "świrem", teraz zaś stworzył sondę, w której pyta internautów, jakie jest ich zdanie w tej kwestii.

"Antek, świrze". Internet reaguje po wpisie Sikorskiego
(PAP, Maciej Kulczyński)

Wszystko przez audyt 8 lat rządów PO-PSL, który przeprowadziła ekipa Beaty Szydło. Poszczególni ministrowie kolejno przez 10 godzin wychodzili na mównicę, zarzucając swoich poprzedników dziesiątkami oskarżeń. Jedni sprawę wykpili, inni odnieśli się do niej na Twitterze...

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Wpis Sikorskiego wywołał spore kontrowersje. Były minister spraw zagranicznych powiedział, że przeprosi Macierewicza dopiero, gdy konsylium lekarskie stwierdzi, że określenie "świr" stoi w sprzeczności z prawdą. Na razie jednak sprawa stanęła na opublikowaniu sondy, w której Sikorski pyta internautów, czy uważają, że "AM to stateczny polityk", czy też "AM jest świrem".

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Do końca głosowania zostało jeszcze kilka godzin. W ankiecie dotychczas udział wzięło ponad 14 tys. internautów, z czego tylko 41 proc. zagłosowała "za świrem". Sam Sikorski zauważył już, że w związku z ostrą wypowiedzią jego konto padło ofiarą internetowych trolli.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Pod ankietą, oprócz awantur, pojawiły się też komentarze polskich publicystów i polityków. Reakcji można było się spodziewać.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Autor: Kamil Królikowski

Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić