Australia deportuje nawet nieuleczalnie chorych uchodźców?

81

Władze Australii podtrzymują kontrowersyjną decyzję o deportowaniu uchodźców na znacznie oddaloną od kontynentu wyspę Nauru.

Wyspa Nauru
Wyspa Nauru (Wikimedia Commons CC BY-SA)

Rząd w Canberze nie przebiera w środkach. Zgodnie z zarządzeniem, cześć z 267 uchodźców starających się o azyl, zostanie odesłana na wyspę położoną 3 tys. kilometrów na północny-wschód od wybrzeży Australii. Sekretarz departamentu imigracji i ochrony granic Michael Pezzullo oświadczył, że deportacje rozpoczną się już za kilka dni.

Decyzja australijskich władz wywołała protesty. Skrytykowała ją także Organizacja Narodów Zjednoczonych. Odesłani zostaną bowiem również nieuleczalnie chorzy, w tym dzieci. Uchodźcy cierpią na nowotwory oraz różne choroby długoterminowe. Niektóre grupy religijne zadeklarowały nawet chęć zaopiekowania się osobami starającymi się i azyl. Wielu Australijczyków, w tym studenci Uniwersytetu w Melbourne, dołączyli do akcji pod hasłem "let them stay" ("pozwólcie im zostać").

Ośrodek na wyspie Nauru cieszy się bardzo złą opinią. Mówi się o panujących tam fatalnych warunkach mieszkalnych, a także o przypadkach molestowania seksualnego dzieci. Jednak według australijskiego prawa to właśnie tam osoby ubiegające się o azyl muszą czekać na rozpatrzenie wniosków. Mogą tam spędzić nawet kilka lat lub nigdy nie trafić do wymarzonego kraju. 267 imigrantów, którzy mają zostać odesłani na wyspę, trafiło do Australii na leczenie.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić