Były rzecznik policji został stand-uperem. Krzysztof Hajdas: na scenie przemycam też trochę historyjek z policji

28
Podziel się:

Krzysztof Hajdas przez blisko 30 lat był policjantem, a na emeryturze postanowił spróbować swoich sił w stand-upie, bo jak podkreśla, zawsze pociągały go wystąpienia publiczne.

Były rzecznik policji został stand-uperem. Krzysztof Hajdas: na scenie przemycam też trochę historyjek z policji
(Materiały prasowe)

Nie spodziewał się jednak, że będzie to tak wymagająca forma artystyczna. W której nawet mimo najlepszego przygotowania, na scenie coś może nie zagrać i publiczność nie podchwyci żartu. Debiutujący w roli komika policjant zdradza, że czasem przemyca widzom anegdoty ze swojej byłej pracy, ale stara się nie przekraczać przy tym granic dobrego smaku, tak, by nikogo nie urazić.

Po zakończeniu pracy w policji Krzysztof Hajdas nie chciał wieść nudnego życia na emeryturze. Zawsze lubił kontakt z ludźmi, dlatego też szukał pomysłu na to, jak odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Po rozważeniu wszystkich za i przeciw odważył się na debiut na scenie stand-upowej.

Zawsze chciałem występować, wydawało mi się, że jestem zabawny i stwierdziłem, że to jest może banalne, ale marzenia trzeba realizować. I jeżeli bym nie spróbował, to pewnie nigdy bym się nie dowiedział, czy rzeczywiście mam do tego talent, czy powinienem to robić, czy też nie. Jeżeli okaże się, że się myliłem, no to wtedy trzeba będzie się zastanowić nad tym, co dalej. Ale zawodowi stand-uperzy mówią, żeby się nie przejmować porażkami, więc na razie uczę się tego, co jest solą stand-upu, czyli kontaktu z publicznością, tej interakcji pomiędzy komikiem a publicznością. I to jest dla mnie szalenie ważne – mówi agencji Newseria Lifestyle Krzysztof Hajdas.

Na prośbę publiczności były rzecznik Komendanta Głównego Policji często dzieli się anegdotami ze swojej poprzedniej pracy.

Wszyscy ode mnie wymagają tego, aby było to coś z mojej pracy, więc zawsze staram się przemycać kilka takich historyjek z pracy w policji. Ale także oczywiście jak to zwykle w stand-upie – o życiu, o rodzinie i o codzienności, która mimo wszystko potrafi bawić innych ludzi. Trzeba mieć dystans do siebie i zawsze uważałem, że najciekawsze są takie historie, które samemu się przeżyło. Co ciekawe, to, co mi się kiedyś wydawało, że nigdy się nie będzie nadawało, nigdy nie będzie śmieszne, po tylu latach już nabrało dla mnie innego wymiaru i można to przedstawić nawet w stand-upie – mówi Krzysztof Hajdas.

Zdaniem Krzysztofa Hajdasa, nawet najbardziej wstydliwy temat można ubrać w odpowiednie dla siebie ramy i podzielić się nim z publicznością. W każdej sferze życia zdarzają się bowiem ciekawe historie, które warto przemycić innym w nieco żartobliwy sposób.

Uważam, że nie ma tabu, gdybym uważał, że są jakieś granice, to bym się tym nie parał. Raczej jest tak, że to ze mnie się śmieją inni komicy, czasami wykorzystują to, że jestem na sali i nawiązują do mojego zawodu, do pewnych określeń, które są związane z zawodem policjanta. Oczywiście śmieję się, czasami zagryzając zęby, ale w końcu wszedłem w świat komedii i trudno się na kogokolwiek obrażać, jeżeli dobrze wykorzystuje to, co ma, i ludzie się z tego śmieją – mówi.

Krzysztof Hajdas zdecydowanie jednak optuje za tym, żeby żarty nie przekraczały granic dobrego smaku. Nie chodzi bowiem o szydzenie z jakiegoś zawodu, ale wydobycie jego kwintesencji.

Trzeba mieć ogromny dystans do siebie, do swojego zawodu. Jest wiele anegdot i o policjantach, i o aktorach, i o dziennikarzach, i jest kwestia tego, czy ktoś rozumie, że to są żarty i się nie obraża, czy też nie. Natomiast nie jestem zwolennikiem ani przeginania w jedną, ani w drugą stronę. I jeżeli uważam, że jakiś żart jest przesadzony, to potrafię się odgryźć – mówi Krzysztof Hajdas.

Były rzecznik policji po raz pierwszy publicznie zaprezentował swoje umiejętności podczas Społecznej Sceny Debiutów w Teatrze WARSawy. W przygotowaniach do występu pomagali mu wtedy zawodowi stand-uperzy, którzy instruowali i udzielali cennych wskazówek.

Zobacz także: Zobacz też: Tygrys wskazał, kto wygra wybory

Stres jest ogromny. Mimo że mam duże doświadczenie i w występach publicznych, i w występach przed kamerą, i w studiach telewizyjnych, ale to jest coś zupełnie innego. Tutaj staje się w świetle reflektorów, przed publicznością, która jest metr, dwa, trzy ode mnie i co ciekawe, jeżeli się powie coś, co mnie się wydaje zabawne, na co się przygotowałem i się cieszyłem, że wymyśliłem coś fajnego, a tu na widowni cisza, to jest to masakryczne uczucie. Część komików mówi, że to jest tzw. zerwanie kontaktu z publicznością, a potem ten kontakt trzeba nawiązać. Ale tego też się trzeba nauczyć – mówi Krzysztof Hajdas.

Krzysztof Hajdas tłumaczy, że jest świadomy swoich braków i zdaje sobie sprawę z tego, że przed nim jeszcze dużo pracy. Zna swoje mocne strony, ale wie też, co musi dopracować w swoich wystąpieniach.

Mam już kilka takich bardzo drobnych, w otwartej formule występów za sobą i zawsze starłem się sprawdzić, co jest śmieszne, co bawi ludzi, a co nie. Mam taki zwyczaj, że jak coś mi się wydaje zabawne, po prostu to nagrywam w telefonie. Mam tych nagrań naprawdę bardzo dużo. I żeby wybrać to, co jest najfajniejsze, najśmieszniejsze, to jednak wymaga dużo pracy i dużego przygotowania. Co więcej, przeżywam takie rozterki, że nie, to na pewno nic z tego nie będzie, to wyrzucić to wszystko, wziąć co innego. Ale to też trzeba sobie umieć wytłumaczyć, że to też są początki, człowiek ma prawo popełniać błędy – mówi Hajdas.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Fritzl napisał autobiografię. "Jestem dobrym człowiekiem"
Stonoga pozwał Murańskiego. Chce 250 tys. złotych
Chciała sprzedać ubrania na portalu OLX. Straciła 40 tys. złotych
Tak sprawdzisz, czy jajko jest świeże. Prosty trik z użyciem smartfona
Od nienawiści do miłości? Gruzja zmienia kurs wobec Rosji
Idealne ciasto na Wielkanoc. Oto Marysieńka
Myślała, że jej syn miał wypadek. Straciła 170 tys. złotych
Ogromny strajk na obleganym przez Polaków lotnisku. I to tuż przed Wielkanocą
Wójt ufundował baner z Janem Pawłem II. "Moralny obowiązek"
Jest nauczycielką w przedszkolu. Wyznaje, że poluje na samotnych ojców
Postanowił pobyć ze zmarłym ojcem. Szok, co zrobił z jego prochami
Na Słońcu powstała ogromna dziura. Jest 20 razy większa od Ziemi
Zjechał na bok żeby porozmawiać. Oto za co dostał mandat
Unikalny zabytek z epoki brązu. Może mieć blisko 4 tys. lat
Najlepsza jajecznica. Mistrzowie dodają jeden składnik
Adamczyk skomentował podwyżki w swojej restauracji. "Myślę, że każdy to rozumie"
Muminki znikają z Rosji. Sankcje uderzają w bajki
Kowalczyk ocenił Lewandowskiego. Zawsze słynął z ciętego języka
Dani Alves rozkręcił minibiznes w więzieniu. Wiadomo, jak zdobywa papierosy
Polka chciała kupić podpaski w Japonii. W sklepie przeżyła szok
Oto co mówi Pismo Święte. Papież Franciszek o Chat GPT
Złapali go pod Warszawą. Ma 10 kg. Jest w stanie odgryźć ludzką rękę
To miało oczernić ukraińskich żołnierzy. Prawda szybko wyszła na jaw
Pchał samochód "pod prąd". Oto co opowiadał policjantom
Scena jak z Hollywood. Potrącili policjanta i wyrzucali kolce do przebijania opon
Osiłek nagrany pod Biedronką. Chciał zrobić "zatrzymanie obywatelskie"
Fani do tego nie przywykli. Tak wygląda 15-letnia Viki Gabor sauté
Koniec TikToka w Polsce? Jest uchwała Rady ds. Cyfryzacji
Jacek Rozenek opowiedział o alimentach. Spłaca "straszne długi"
Otworzyła drzwi w Tatrach. Tylko zobaczcie, co tam się dzieje
Kolejna Polka podbija USA. Poszła drogą Sary James
"Jest złym człowiekiem". Szelągowska żyła pod jednym dachem z pedofilem
Szokujące nagranie z rekolekcji w Toruniu. "Moja córka też tam była"
Źle ocenił niemiecki klub. 11 lat później otrzymał odpowiedź
Burza wokół Haalanda. Ujawnili, co robił w aucie wartym fortunę
Rosja o Polsce. "Nikomu nie grozimy, ale ostrzegamy"
99 proc. ludzi nie widzi słonia na rysunku. Zaliczasz się do nich?
Wraca kwarantanna! Adam Niedzielski ogłosił rozporządzenie
Fatalny finał grzybobrania. Stanął jej na drodze. "Ruszyłam, on za mną"
Kurzajewski z przytuloną piękną blondyną. Już wiadomo, kim jest kobieta
Nie żyje księżniczka Kasia. Miała polskie korzenie
Poszła na grzyby. Pokazała zdjęcie. "Proszę się nie śmiać"
Schudła ponad 90 kilogramów. Wojciechowska pokazała zdjęcia
To już pewne. Będzie nowe świadczenie
To zrobili z nagrodą za Eurowizję. Cały świat jest w szoku
Trudny test na spostrzegawczość. Która z postaci to chłopiec?
Trwa 15 minut. Gdy wystąpi, od razu dzwoń po karetkę
Musisz to zrobić do końca czerwca. Zignorujesz? 5 tys. zł kary!
Rosyjscy dowódcy nie przebierają w słowach. Tak mówią o Putinie i Szojgu
Zdrapała 3300 zdrapek. Afera w punkcie Lotto
Nagranie. W jego kierunku ruszył łysy agresor. Oto co zrobił
Rosyjski żołnierz ukradł konsolę. Później napisał... do właściciela
Jej piersi ważą 13 kg. Musi poruszać się o lasce
Pierwsza taka sprawa. Ujawnili dane rosyjskiego mordercy i gwałciciela
2x ryba, surówka i frytki. Turysta: "Nie ma nad czym płakać"
W tym sklepie kupują posłowie. Tylko spójrzcie na cenę masła
Pokazał to w kierunku ukraińskiego drona. Rosjanin szybko pożałował
42,89 zł oszczędności. Paweł Kukiz zdradził, co robi z pieniędzmi
Zdjęcie z moskiewskiego sklepu. Też to widzicie?
Zasadź tę tanią roślinę. Krety będą trzymały się z daleka
To najzdrowsze polskie warzywo. "Ma najwięcej składników odżywczych"
Rosjanie boją się żyć w Polsce? Ten film jest hitem
Spisek w Ukrainie. Obrońcy mieli zdrajców w swoich szeregach
To ich Kadyrow wysyła na wojnę. Wyciekła prawda o czeczeńskich bojownikach
Natalia z Poznania nie żyje. Tragiczny finał walki z chorobą
Kartka za szybą wystarczyła. Sąsiad odpowiedział
Tak imprezują Amerykanie w Polsce. Mieszkańcy oburzeni
Tak Tusk poszła na spacer z psem. Lepiej usiądźcie
Ekspedientka opracowała prosty przekręt. "Wzbogaciła się" o kilkadziesiąt tysięcy złotych
Przepadli na 20 lat. Powrócili, a 30- i 40-letnie panie są zachwycone
To dlatego zniknął. Smutne doniesienia o Zborowskim
Nowy sprzęt Białorusinów. "Zniszczymy Rosjan nawet w nocy"
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić