Aleksander Sławiński| 

Chińczycy oferują nagrodę za schwytanie osób nielegalnie przybywających z Rosji

4

Po tym, jak liczba zakażeń koronawirusem zaczęła znów rosnąć z powodu osób przybywających z zagranicy, władze Chin zrobiły się bardzo czujne wobec przyjezdnych. Jedna z prowincji wyznaczyła nagrodę za pomoc w schwytaniu osób nielegalnie przybywających z Rosji.

Chińczycy oferują nagrodę za schwytanie osób nielegalnie przybywających z Rosji
(Getty Images)

Jak donosi agencja AFP, władze prowincji Heilongjiang, graniczącej z Rosją na północnym wschodzie kraju, oferują nawet 5 tysięcy juanów (równowartość prawie 3 tysięcy złotych) za pomoc w schwytaniu osób, które nielegalnie dostały się do Chin.

Chiny, które oficjalnie poradziły sobie z epidemią, próbują teraz odciąć się od świata. Odwołano loty międzynarodowe oraz zabroniono wjazdu obcokrajowcom - nawet jeżeli posiadali wizę na pobyt stały.

Mimo to liczba "importowanych" infekcji rośnie. 79 nowych przypadków COVID-19 stwierdzono we wtorek w samej prowincji Heilongjiang. Często są one wiązane z obecnością chińskich obywateli w Rosji. Liczba zakażeń w tym kraju rośnie. Według rosyjskiego ministerstwa zdrowia jest ich już ponad 21 tysięcy, z czego ponad 170 zakończyło się śmiercią.

Zobacz także: Odmrażanie gospodarki. Co będzie po 19 kwietnia?

Koronawirus na świecie. Chińczycy w Rosji

Pogranicze chińsko-rosyjskie jest bardzo zintegrowane. Tysiące Chińczyków pracuje na dalekim wschodzie Rosji, w syberyjskich miasteczkach, których lokalna ludność przeniosła się do europejskiej części kraju - zwłaszcza Moskwy i Petersburga. Wielu z nich zamieszkują jedną stronę granicy, a pracują po drugiej. W tej sytuacji część próbuje dostać się do kraju mimo z ominięciem kwarantanny - chociażby po to, aby wrócić do swoich rodzin.

Sprawiło to m.in., że jednym z nowych ognisk epidemii w Chinach jest graniczne miasteczko Suifenhe. Tamtejsze przejście przekracza rocznie miliony ludzi. Suifenhe, podobnie jak stolica prowincji, Harbin, wymagają obecnie aż 28-dniowej kwarantanny dla osób przyjeżdżających spoza kraju.

Rzecznik chińskiego MSZ, Zhao Lijian wezwał lokalne władze w Chinach i Rosji do wspólnego wysiłku w celu zatrzymania nielegalnych przekroczeń granicy. Według rzecznika, w Rosji może znajdować się obecnie około 100 tysięcy obywateli Chin.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić